Jarosław Kaczyński, szef PiS, kontynuuje objazd po Polsce. Tym razem wraz z aktywem partyjnym PiS Kaczyński odwiedził Katowice, gdzie przekonywał, że jego polityczny rywal Donald Tusk, “chciał zostać dużym misiem”. Mówił też o sprawach bieżących, m.in. tragedii, jaka we wtorek miała miejsce w Przewodowie nieopodal Hrubieszowa (województwo lubelskie).
Zdaniem polityka, najbliższe wybory będą grą o najwyższą stawkę, spośród wszystkich elekcji, jakie w Polsce miały miejsce po 1989 roku. Jak przekonywał, zwycięstwo opozycji zagwarantuje, że “będzie tak, jak było [przed przejęciem władzy przez PiS – red.]”.
Szef PiS: po 2015 w Polsce zmienił się ustrój
Kaczyński przyznał, że od czasu zdobycia władzy przez PiS “w Polsce de facto zmienił się ustrój”. Twierdził, że za rządów PiS “konstytucja byłą cały czas przestrzegana”, ale zmienił się “[ustrój – red.] społeczno-gospodarczy”.
Następnie uderzył w swojego głównego przeciwnika politycznego – lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.
Wiadomo że skoro Tusk chciał zostać dużym misiem i odejść z tego, czego tutaj nie powiem, bo brzydkie słowa, a pań dużo, z czego się cieszę, na sali, to wobec tego musiał uzyskać poparcie Niemiec. Bo bez poparcia Niemiec nie mógł zostać tym, czym został – mówił Kaczyński.
Podkreślił, że decyzja o przejściu drogi “spod jednego buta, czyli sowieckiego” pod “drugi but”, nie jest tą “którą mogą wybierać polscy patrioci”.
Prof. Górecki: Delegalizacja PiS musi być połączona z konfiskatą majątku partii
W dalszej części skierowanego do aktywu oświadczenia prezes partii przekonywał, że w Polsce sił demokratyczne “mają z wolnością ogromne kłopoty”.
Przypomnijcie sobie, że oni w gruncie rzeczy nie ukrywają, że mają zamiar tę opozycję wobec nich, tą ewentualną, czyli nas, zlikwidować. Jak ktoś nie wierzy, niech sobie przeczyta – ostrzegał Kaczyński.
W powyższych słowach prawdopodobnie odnosił się do postulatu, jaki zaproponował wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, profesor Górecki. Prof. Maciej Górecki stwierdził, że PiS jako partia mająca na koncie łamanie Konstytucji Polski, powinna zostać po odebraniu jej władzy zdelegalizowana.
CZYTAJ TEŻ: „To niedopuszczalne”. Katarzyna Figura ostro o Kaczyńskim
CZYTAJ TEŻ: Jakubiak kontra poseł Winnicki. Po ostrej wymianie zdań polityk zapowiada pozew?
„Po odsunięciu PiSu od władzy służby powinny infiltrować i wewnętrznie dezintegrować każdą kolejną partię, która będzie bazować na tym elektoracie. Tylko w ten sposób unikniemy pełnoskalowego faszyzmu” – przekonywał w październiku profesor UW – tłumaczył naukowiec.
„Delegalizacja PiS musi być połączona z konfiskatą majątku partii i powiązanych instytucji oraz dożywotnim zakazem pełnienia funkcji publicznych przez „funkcyjnych” PiS-owców, w tym posłów (oprócz ewentualnych „skruszonych”, np. tych z listy Giertycha)” – dodał.
Źródła: 300polityka.pl / Twitter