Poseł Konfederacji Grzegorz Braun krytycznie odniósł się do polityki gospodarczej prowadzonej przez obóz władzy. Zarzucił mu spowodowanie bankructwa setek tysięcy polskich przedsiębiorstw. Jego słowa potwierdzają dane Centralnej Ewidencji i Informacji Działalności Gospodarczej (CEIDG).
W swoim wystąpieniu Grzegorz Braun ostrze krytyki skierował głównie pod adresem Piotra Patkowskiego (PiS), wiceministra finansów w rządzie Morawieckiego.
Poseł Braun: Rząd dokonał pogromu polskiej przedsiębiorczości
– Ten z pozoru sympatycznie, niegroźnie wyglądający osobnik (…) dzisiaj występuje właśnie w charakterze herszta takiej bandy zbójów, którzy łupią Polaków bez litości i bez pardonu
– wskazywał Grzegorz Braun.
Dalej zarzucił obozowi władzy, że ten łupi Polaków “w sposób podstępny” i przywołał dane dot. liczby polskich przedsiębiorstw, które w ubiegłym roku zakończyły swoją działalność.
– To na waszej szychcie, na waszej wachcie taki pogrom polskiej przedsiębiorczości się dokonał
– podkreślił parlamentarzysta.
Rekordowa ilość zamkniętych firm
Słowa parlamentarzysty potwierdzają dane Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Jak podaje portal Bankier, w roku 2022 do rejestru CEIDG trafiło 347 tys. wniosków o zawieszenie jednoosobowej działalności gospodarczej, a to aż o 24,7 proc. więcej niż w roku 2021, kiedy polscy przedsiębiorcy złożyli ok 278,3 tys. podobnych wniosków.
– Wzrost o prawie 10 proc. rok do roku jest ewidentnym efektem inflacji, znaczącego wzrostu kosztów prowadzonej działalności i istotnego zmniejszenia popytu na rynku wewnętrznym
– tłumaczy Adrian Parol w rozmowie z portalem. Jego zdaniem, powyższe dane wskazują na “schłodzenie gospodarki”.
Za zapaść gospodarki Polski mają odpowiadać przede wszystkim lockdown, inflacja i znaczące wzrosty cen energii.
Najwięcej wniosków o likwidację działalności zostało złożonych w województwach: mazowieckim (25,6 tys.), śląskim (17,2 tys.), wielkopolskim (15,7 tys.), małopolskim (14,8 tys.) oraz dolnośląskim (12,7 tys.).
Jak podkreśla cytowany przez portal ekspert, sytuacja gospodarcza w bieżącym roku będzie się pogarszać, a zapaść przybierze szczególne rozmiary w drugiej połowie roku.
– Uważam, że przedsiębiorcy będą naprawdę masowo zawieszać i zamykać firmy, bo w prowadzeniu ich przestaną widzieć sens. (…) Już dzisiaj wielu [przedsiębiorców – red.] sobie nie radzi, ale mimo wszystko cały czas łudzi się, że jakoś to będzie. Jednak na razie nie ma na to, co liczyć
– wskazuje analityk.
Źródła: bankier.pl / youtube.com – Konfederacja