polskaracja.pl braun morawiecki
źródło: | Fot. YT - Janusz Jaskółka / Flickr - FinnishGovernment

Grzegorz Braun informował nt. możliwych powiązań agenturalnych Morawieckiego. Jego wypowiedź przerwała Witek [WIDEO]

Publicznie zawiadamiam niniejszym o możliwości popełnienia rozlicznych przestępstw (…) które to przestępstwa zachodzić mogą, jeżeli prawdziwe są enuncjacje dziennikarza śledczego Leszka Szymowskiego dot. felerów z biografii Mateusza Jakuba Morawieckiego – mówił Grzegorz Braun, poseł i jeden z liderów Konfederacji.

Poseł Grzegorz Braun zabrał głos w sprawie informacji, jakie ujawnił dziennikarz śledczy Leszek Szymowski, który poinformował, że podczas badania aktywności Grupy Operacyjnej STASI “Warszawa” (STASI – instytucja odpowiedzialna za wywiad zagraniczny i wewnętrzny oraz kontrwywiad socjalistycznej NRD) “Warszawa” trafił przypadkiem na informacje nt. osoby o nazwisku Mateusz Morawiecki. Według relacji dziennikarza śledczego, osoba o ww. nazwisku miała zostać zwerbowana w charakterze tajnego informatora wschodnioniemieckiej bezpieki.

Grzegorz Braun informuje o szpiegostwie i korupcji

Publicznie zawiadamiam niniejszym o możliwości popełnienia rozlicznych przestępstw, a to: szpiegostwa, korupcji, które to przestępstwa zachodzić mogą, jeśli prawdziwe są enuncjacje dziennikarza śledczego Leszka Szymowskiego dot. felerów z biografii Mateusza Jakuba Morawieckiego

– zaczął poseł Braun.

W dalszej części przemowy Grzegorz Braunprzypomniał, że dużo czasu (ok. 2 miesiące) upłynęło już od momentu, kiedy dziennikarz Szymowski opublikował wpis, w którym zarzucił Morawieckiemu możliwość bycia w przeszłości zwerbowanym przez wywiad socjalistycznych Niemiec. Mimo to, premier wciąż nie odniósł się do zarzutów, ani nie wytoczył dziennikarzowi pozwu o pomówienie, które miałoby miejsce, gdyby ten nie był w stanie potwierdzić podanych informacji.

W ostatnim tygodniu doszły do tego informacje o możliwych powiązaniach natury prywatnej, a może nawet intymnej, między premierem Mateuszem Jakubem Morawieckim, a osobami, które nominował na…

– mówił.

W tym momencie przemówienie posła Grzegorza Brauna zostało przerwane przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek (PiS), chociaż przysługujący mu czas jeszcze nie upłynął.

Panie pośle dziękuję bardzo. To jest już skandal! To już jest skandal! Panie pośle, proszę zejść z mównicy

– nakazała Witek.

Grzegorz Braun próbował kontynuować swoje przemówienie, ale Witek wyłączyła mu mikrofon.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo.

Dziennikarz śledczy o współpracowniku STASI

Dzisiejszy premier był dwukrotnie zarejestrowany przez STASI (Służba Bezpieczeństwa wschodnich Niemiec) jako tajny informator. Jednak szczegółów współpracy nie można poznać ze względu na utajnienienie jego teczek

– napisał w mediach społecznościowych dziennikarz śledczy Leszek Szymowski.

Następnie ujawnia kulisy poznania informacji dot. zwerbowanej przez STASI osoby. Podaje, że osoba o nazwisku Mateusz Morawiecki została zarejestrowana pod pseudonimem “Student”. Podał datę urodzenia współpracownika – 20 czerwca 1968 (ta sama data, co w przypadku premiera), a także nazwisko jego oficera, który zaakceptował werbunek – majora Carl-Heinza Scharpegge. Był to ówczesny rezydent wywiadu STASI w Warszawie, kierujący działalnością Grupy Operacyjnej “Warszawa”.

Drugi zapis, późniejszy o kilka miesięcy, mówi z kolei o zarejestrowaniu źródła o pseudonimie «Jakob» i przedstawia dane osobowe dzisiejszego premiera RP

– wskazuje dziennikarz.

Według jego relacji, w obu przypadkach przy nazwiskach zwerbowanych ma być adnotacja «Inofizielle Mitarbeiter», co w STASI było określeniem informatorów najwyższej wartości. W przypadku bezpieki PRL odpowiednikiem był Tajny Współpracownik.

Nie znamy szczegółów pozyskania Morawieckiego do współpracy. Nie wiemy również w jaki sposób przebiegały jego kontakty ze STASI. Wszystko dlatego, że teczki IM «Student» i «Jakob» są utajnione. Dwukrotnie składałem w Berlinie wniosek o ich odtajnienie i dwukrotnie uzyskałem odpowiedź «ABSAGE» co w języku niemieckim oznacza «Odmowa»

– informuje Leszek Szymowski.

W dalszej części wyjaśnia, że teczki opracowane przez STASI zostały po ponownym zjednoczeniu Niemiec przejęte przez Bundesnachrichendienst, czyli wywiad cywilny Niemiec.

W 2019 roku, gdy po raz pierwszy dotarłem do zapisów na temat premiera, zwróciłem się do Mateusza Morawieckiego, oficjalnie, poprzez rzecznika rządu, z prośbą o odniesienie się do tego. Odpowiedzi nie uzyskałem ani wtedy ani dziś

– podkreśla dziennikarz śledczy.

Szybka kariera Morawieckiego

W kontekście przywołanych przez dziennikarza śledczego informacji, wątpliwości budzi m.in. fakt odbycia przez Morawieckiego stażu (od 1995 roku) w Niemieckim Banku Federalnym, a już kilka lat później zajmowanie wysokich stanowisk w Banku Zachodnim: szybko został doradcą prezesa (1998 rok), a następnie dyrektorem banku. Już w 2001 roku, po połączeniu Banku Zachodniego z Wielkopolskim Bankiem Kredytowym otrzymał posadę w zarządzie powstałego w ten sposób Banku Zachodniego WBK.

CZYTAJ TEŻ: Kowalski z trybuny bronił Czarnka ws. afery Willa+. Tak zareagował Janusz Korwin-Mikke [WIDEO]

Źródła: FB – @LeszekSzymowskiOFICJALNIE / YT – Janusz Jaskółka

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Udostępnij:

Autor

Rainer Zybura

Pasjonat wojskowości oraz historii najnowszej Europy i Chin. Najczęściej rozpisuję się tutaj na temat afer i nadużyć grupy trzymającej władzę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

19 − jeden =

Zobacz również