Prawie 1,5 miliona złotych z rządowego Funduszu Patriotycznego otrzymała Fundacja św. Benedykta na zakup okazałej posiadłości w Poznaniu. W radzie fundacji zasiadają osoby związane z PiS – ujawniła “GW”.
Nie jest to jedyna fundacja zasilana przez obóz władzy publicznymi pieniędzmi za pośrednictwem Funduszu Patriotycznego. Instytucja powstała w 2021 roku z inicjatywy głównie ministra kultury Piotra Glińskiego (PiS) i jest kierowana przez instytut, na czele którego stoi Jan Żaryn, były senator PiS. Oficjalnie celem funkcjonowania instytucji jest wspieranie (przede wszystkim finansowe) organizacji pozarządowych popularyzujących dorobek polskiego ruchu narodowego. Rocznie wypłaca ok. 30 000 000 złotych.
Z Funduszu Patriotycznego dotacje otrzymywały m.in. organizacje związane z Robertem Bąkiewiczem. Kontrolowana przez ekipę Bąkiewicza Straż Narodowa otrzymała z Funduszu aż 1 700 000 złotych, zaś Stowarzyszenie MN, w czasach, kiedy zarządzał nim Bąkiewicz, także mogło liczyć na przychylność władzy wycenioną na 1 300 000 złotych dotacji także z funduszu.
Miliony na wille dla fundacji
Jak ujawniła “GW”, jedną z największych w 2022 roku dotacji z funduszu otrzymała Fundacja św. Benedykta. Hojna dotacja w wysokości ok. 1,465 mln złotych posłużyła jej do zakupu willi na Sołaczu, jednej z najdroższych dzielnic Poznania. Warto podkreślić, że ww. organizacja wnioskowała aż o 2,7 mln złotych z pieniędzy podatników.
Prezes fundacji Bogusław Kiernicki w rozmowie z “GW” podkreślił, że “dom był do remontu” i ubolewał, że “do przyznanej dotacji musieliśmy dołożyć jeszcze swoje fundusze”.
CZYTAJ TEŻ: Morawiecki poucza: “Te słowa nigdy nie powinny paść”
“GW” wylicza, że w organach nadzorczych fundacji zasiada szereg postaci powiązanych z obozem władzy: Marek Jurek (marszałek Sejmu w latach 2005-2007, kiedy rządził PiS), Dariusz Szymczak (szef struktur partyjnych w powiecie średzkim), Zbigniew Czerwiński (przewodniczący klubu PiS w sejmiku województwa wielkopolskiego) oraz Andrzej Mikosz (minister skarbu w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza).
Źródło: “Gazeta Wyborcza”
