polskaracja.pl martyka
źródło: Dr Zbigniew Martyka | Fot. YT

Dr Martyka zawieszony. “Został ukarany za prawdę” [+WIDEO]

Doktor nauk medycznych Zbigniew Martyka został oskarżony przez Sąd Lekarski o “kwestionowanie powszechnego stosowania testowania”, za co został ukarany rocznym zawieszeniem praw do wykonywania zawodu. 19 grudnia w Krakowie przed Okręgową Izbą Lekarską Polacy protestowali przeciwko ukaraniu doktora.

Rozprawa ma związek z postawą, jaką podczas epidemii COVID-19 przejawiał doktor Martyka. Lekarz m.in. kwestionował zasadność wprowadzania lockdownu, a także wskazywał, że rząd PiS ponosi odpowiedzialność za “nadmierne zgony spowodowane złą polityką”. Podkreślmy – z danych Eurostatu wynika, że Polska była krajem, który z epidemią poradził sobie najgorzej spośród wszystkich krajów UE. Polska znalazła się na szczycie rankingu nadmiarowych zgonów w Europie.

Spośród wszystkich krajów rozwiniętych, Polska zajęła drugie miejsce pod względem liczby nadmiarowych zgonów, znajdując się tuż za Meksykiem – wynika z danych OECD zebranych w okresie od stycznia 2020 r. do końca czerwca 2021 r.

Dzisiaj jestem oskarżany o kwestionowanie powszechnego stosowania testowania, natomiast nikt nie odpowiedział, za nadmierne zgony spowodowane błędną polityką, która uniemożliwiała dotarcie pacjentowi do lekarza i podjęcie właściwego leczenia – poinformował dr Martyka w rozmowie z Radiem Maryja.

Dr Martyka “został ukarany za prawdę”

W mediach społecznościowych możemy znaleźć wypowiedzi wygłaszane przez doktora podczas pandemii. Zbigniew Martyka wskazywał wówczas na patologie generowane przez błędną politykę rządu wobec zarażonych.

Widzę bezsens lockdownu (…), spotykam się z pacjentami, którym odmawia się leczenia i to jest tragiczne, że ludzie są pozbawieni pomocy. Mówiliśmy już nie raz o ludziach chorych, starszych, którzy wymagają opieki swoich bliskich, którym się uniemożliwia dostęp do szpitala. Ci ludzie cierpią lub umierają w samotności – mówił doktor Martyka w programie Jana Pospieszalskiego emitowanym na antenie państwowej telewizji.

Doktor Martyka wyjaśnił, że według badań lockdown nie powoduje zmniejszenia liczby zakażeń.

Wyobraźcie sobie państwo małe dziecko, któe umiera w szpitalu i tylko jeden rodzic może przy nim być – tylko matka albo np. tylko ojciec. (…) A tymczasem my wiemy z obserwacji światowych, z wielu informacji potwierdzonych, że lockdown nic nie daje, absolutnie nie hamuje rozprzestrzeniania się wirusa. (…) Wspomniał pan poprzednio o tym, że to jest zbiorowe samobójstwo, myślę, że nie, że to jest zbiorowe zabójstwo, bo ludzie nie chcą tego, ludzie są zmuszani do tych absurdalnych zachowań – tłumaczył lekarz.

Ciąg dalszy artykułu znajduje się pod materiałem wideo.

Najwięcej zmarłych Polaków od II wojny światowej

W 2021 r. w Polsce zmarło najwięcej ludzi od czasów II wojny światowej – ponad 500 tysięcy. Znaczna część ofiar to tzw. nadmiarowe zgony, spowodowane przede wszystkim niewydolnością państwowej służby zdrowia.

Przyczyny tak licznych śmierci wskazała dr Beata Poprawa w rozmowie z portalem Medonet.

Został on [system państwowej służby zdrowia – red.] przez tę katastrofę epidemiologiczną praktycznie sparaliżowany. Ucierpieli na tym pacjenci wymagający stałej opieki lekarskiej. Bo liczne oddziały w Polsce, zwłaszcza oddziały chorób wewnętrznych, zostały przekształcone dla pacjentów walczących z koronawirusem. Pogorszyła się też dostępność innych chorych do łóżek szpitalnych – tłumaczyła lekarz.

Jak podkreśliła, opłakane skutki dla zdrowia Polaków przyniósł także lockdown i apele o pozostanie w domach. Ucierpiała na tym zwłaszcza diagnostyka chorób nowotworowych. Część chorych, w obawie przed zakażeniem koronawirusem, odwlekła w czasie wizyty u lekarza i niezbędne badania.

CZYTAJ TEŻ: Szymczyk odpowie za spowodowanie eksplozji na komendzie? “Składamy zawiadomienie do prokuratury”

Pamiętajmy, że podstawowa opieka zdrowotna w trakcie pandemii w dużym stopniu zmieniła formę opieki z bezpośredniej na teleporady. A teleporady w przypadku rozpoznawania nowotworów się nie sprawdzają. Jeżeli pacjent ma jakiekolwiek obawy sugerujące nowotwór, należy go bezwzględnie zobaczyć. Ci pacjenci trafili do leczenia z opóźnieniem i już w pierwszych miesiącach 2021 r. było ich znacznie więcej. I są w bardziej zaawansowanych stadiach choroby, bo każdy dzień opóźnienia w leczeniu nowotworów ma nieobliczalne skutki. Nie mamy jeszcze szczegółowych danych na ten temat, ale lekarze zwracają uwagę, że jeszcze nigdy nie widzieli takiej fali zaawansowanych nowotworów – tłumaczył prof. Jacek Jassem, onkolog.

Źródło: TT / Radio Maryja / TVP1 / medonet.pl

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Udostępnij:

Autor

Rainer Zybura

Pasjonat wojskowości oraz historii najnowszej Europy i Chin. Najczęściej rozpisuję się tutaj na temat afer i nadużyć grupy trzymającej władzę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

5 − 3 =

Zobacz również