Paweł Kukiz w mocnym tonie wypowiedział się o politykach, którzy postanowili odejść z jego ugrupowania jeszcze w czasie trwania kadencji. Były muzyk, a obecnie kolaborant PiSu był gościem w audycji “Trójkowy komentarz dnia” na antenie państwowej rozgłośni.
– Prawie przysięgali, że bez JOW-ów, nie widzą sensu partycypacji w polityce. Bardzo szybko im przeszło
– przekonywał Kukiz.
Sojusznik Kaczyńskiego ujawnił, że wraz ze swoją formacją najprawdopodobniej wystartuje w wyborach 2023 z list Zjednoczonej Prawicy. Jedynym warunkiem takiej współpracy ma być podpisanie porozumienia. Dzięki niemu PiS rzekomo zobowiąże się do wprowadzenia w życie pomysłów Kukiza. Choć podobne porozumienie zostało zawiązane już dwa lata temu, a pisowcy zrealizowali tylko niewielką część wygodnych dla siebie postulatów Kukiza, ten jest dobrej myśli:
– Chodzi o dwie poważne rozmowy z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim, zwieńczone podpisaniem porozumienia. Wtedy będę mógł powiedzieć w 100 proc., że do Sejmu będę się starał dostać z grupą „kukizowców”. Warunkiem sine qua non są kolejne postulaty KUKIZ15. M.in. jeśli ci sędziowie pokoju – blokowani niestety przez Solidarną Polskę – nie będą głosowani w tej kadencji, to wpisanie tych sędziów do programu PiS w przyszłej kadencji – tłumaczył Kukiz.
Paweł Kukiz o “kanaliach” dostających się do Sejmu
Pisowiec nie przebierając w słowach, podsumował osoby, które zmieniły barwy partyjne jeszcze w czasie trwania kadencji. Określił je “kanaliami”.
– Ordynacja wyborcza powoduje, że do Sejmu często dostają się kanalie. W sensie ludzie, którzy gotowi są w zamian za obietnice wpisania na listę obiecać wszystko. W przypadku Kukiz’15 właśnie wszyscy ci posłowie prawie przysięgali, że bez JOW-ów nie widzą sensu partycypacji w polityce. Bardzo szybko im przeszło. Niektórym już po kilku miesiącach. Innym po intratnych propozycjach właśnie ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Gdyby dostali je skądinąd, też by przyjęli
– podkreślił Kukiz.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Robert Makłowicz padł ofiarą oszustwa internetowego. Kucharz i podróżnik wydał oświadczenie
źródło: Trzeci Program Polskiego Radia