Kaczyński nie kontynuuje swojego objazdu po kraju. Przywódca ma mieć zdaniem dziennikarza Jana Pińskiego “dołek” i nasilające się stany depresyjne w związku z perspektywą utraty władzy.
– Jarosław Kaczyński się schował. Jarosław Kaczyński nie ma ochoty gadać z ludźmi. Sondaże, te prawdziwe, ma fatalne
– ocenił w swoim najnowszym materiale dziennikarz, vloger i publicysta Jan Piński.
Kaczyński ma dość niekompetentnych współpracowników?
W ocenie dziennikarza, który na co dzień zajmuje się komentowaniem poczynań i kulisów grupy trzymającej władzę, sytuację PiS można porównać do ostatnich miesięcy reżimu nazistowskich Niemiec w 1945 roku.
– Tam jest taka atmosfera przypominająca rok ’45. Mało kto się łudzi, że coś się zmieni. Każdy się rozgląda, jak dojechać do Ameryki Południowej. Zresztą ludzie Wąsika byli już w Panamie, pytali się…
– przytoczył Jan Piński.
– Nie tylko, Janku. W Dubaju. Bo im ten Dubaj tak do głowy uderzył
– wtrącił Tomasz Szwejgiert.
Jan Piński zauważył natomiast, że Kaczyński od ponad miesiąca nie wznawia swojej trasy występowej po Polsce. Jedną z głównych przyczyn ociągania się przywódcy, mają być rażąca niekompetencja tych, którym prezes powierzył budowę rządu.
– 25 grudnia już ogłoszono, że on wróci na trasę najszybciej jak to tylko możliwe, pod koniec stycznia. My protestujemy, bo szanowni państwo nam jest prościej, nam jest łatwiej kiedy Jarosław mówi do ludzi. Drodzy Państwo, on ma gigantyczny problem. Kaczyński siedzi i zastanawia się “z jakimi debilami ja muszę współpracować?”
– ocenił publicysta.
ZOBACZ TEŻ: Czarnek wyleci ze stanowiska? Opozycja zbiera podpisy pod petycją “CzarnekOUT”
źródło: youtube/Jan Piński
