Czy tego chcemy czy nie, cyberataki wkrótce staną się naszą codziennością. Decydując się na scalenie naszego życia zawodowego i prywatnego, musimy mieć na uwadze to, jak łakomym kąskiem będą dla hakerów nasze dane. Informacja urosła do rangi najważniejszego towaru i waluty na świecie. Wyzwaniom stawianym przez zuchwałość cybermafii odpowiada firma Flowberg IT – specjalista w dziedzinie zabezpieczania naszych danych.
Flowberg IT istnieje od pięciu lat. Firma z siedzibą we Wrocławiu korzysta z blisko trzech dekad doświadczeń zebranych przez polskich informatyków. Przedsiębiorstwo to specjalista w zakresie cyberbezpieczeństwa, który przypomina, jak wielką wagę powinniśmy przywiązywać do naszych śladów w globalnej sieci.
Firma świadczy usługi SOC (Security Operation Center). Jak możemy przeczytac w opisie przedsiębiorstwa na jego stronie, “usługa ta pełni rolę monitoringu nad bezpieczeństwem procesów biznesowych zachodzących w infrastrukturze teleinformatycznej klienta. Dzięki niej możliwe jest szybkie reagowanie na pojawiające się zdarzenia zagrażające ciągłości procesów biznesowych”.
Flowberg IT obroni dane polskich firm
W dobie wojny na Ukrainie zagrożenie kradzieżą naszych danych bądź ich całkowitą utratą wzrosło do rozmiarów niespotykanych nigdy wcześniej. Hakerzy chińscy lub rosyjscy przystępują do ataków na nasze wirtualne portfele, profile w mediach społecznościowych, dane firm lub instytucji państwowych. Każdy z nas, niezależnie od naszego widzi mi się, staje się tym samym potencjalnym celem w wojnie, której nikt nigdy otwarcie nie wypowiadał – a jednak, toczy się i sieje spustoszenie. Jednym z najprostszych tego rodzaju ataków jest pishing. Wykorzystuje on inżynierię społeczną, czyli technikę polegającą na tym, że przestępcy internetowi próbują oszukać internautę i spowodować, aby ten podjął działanie zgodnie z ich zamierzeniami. Na przykład klikając w link albo zakładkę na stronie jedynie imitującą tę, na którą chcieliśmy wejść.
– Pracownicy nierzadko korzystają z internetu w pracy w celach rozrywkowych. Potrafi to stanowić potrzebną odskocznię od pracy, jednakże w kontekście cyberbezpieczeństwa potrafi być dużym zagrożeniem. Mowa tutaj o stronach, które podszywając się pod znane i często używane strony internetowe, mają na celu wyłudzić dane, co jest niebezpiecznie w przypadku osób prywatnych, a w przypadku danych firmowych może zakończyć się prawdziwą katastrofą. To samo tyczy się korzystania ze skrzynki mailowej, na którą mogą przychodzić wiadomości zawierające SPAM lub podejmujące próbę phishingu. W tej kwestii najlepszym rozwiązaniem jest odpowiednie przeszkolenie pracowników z zakresu bezpieczeństwa IT.
– informują eksperci z branży.
Flowberg IT diagnozuje również problem innego rodzaju, który dla hakerów stanowi nierzadko istną żyłę złota. Chodzi bowiem o słabe hasła, które są narażone na szybkie złamanie nawet niekoniecznie przez służby obcego państwa, ale nawet średnio doświadczonego hakera.
– Ludzie mają tendencję do tworzenia haseł, które są zdecydowanie za słabe. Żeby łatwiej je zapamiętać, korzysta się z pełnych polskich słów, co najwyżej połączonych z cyfrą. Jest to zdecydowanie złe zachowanie, które prowadzi do bardzo dużego zagrożenia dla sprzętu. Kreowanie haseł powinno w tym przypadku stać się zadaniem osób wyższych hierarchią, a same hasła mogą być zapisane w formie fizycznej i być w posiadaniu pracownika oraz jego przełożonego. Rozwiązaniem, które pozwala na zarządzanie silnymi hasłami tylko przez pracownika, są tzw. menedżery haseł. Tego typu programy (np. LastPass, 1Password) pozwalają na generowanie bardzo złożonych haseł, które różnią się dla każdego zakładanego konta. Dzięki takiemu rozwiązaniu użytkownik musi zapamiętać tylko jedno, silne hasło, które otwiera „sejf” zawierający wszystkie pozostałe.
– czytamy na oficjalnej stronie przedsiębiorstwa, flowbergit.pl.
Flowberg IT zwraca uwagę na to, że ostatecznie nawet nowoczesne technologie wykorzystywane przez przedsiębiorstwo nie uchronią firmy lub osoby prywatnej przed potencjalnym atakiem. Pracowników należy odpowiednio przeszkolić, by ci byli świadomi czyhających nań zagrożeń. Jednocześnie poleca polskim przedsiębiorstwom swoje usługi monitoringu infrastruktury teleinformatycznej – niebawem może się okazać, że obecność tych będzie koniecznością na równi z tą jak dostarczenie energii elektrycznej czy wody pracownikom podczas upalnych dni.
źródło: flowbergit.pl