Szef PKN Orlen Daniel Obajtek od grudnia 2022 roku uspokajał wyborców PiS, mówiąc im, że planowana przez rząd Morawieckiego podwyżka podatku VAT nie spowoduje wzrostu cen paliw. Zgodnie z obietnicami Obajtka, ceny paliw na stacjach nie wzrosły, co pokazało Polakom przyczynę dotychczasowych, wysokich cen. –To oczywiście pachnie z daleka zmową cenową – wyjaśnia b. minister gospodarki Piotr Woźniak w rozmowie z TVN24.
W styczniu 2023 r. rząd Morawieckiego podniósł stawkę podatku VAT na paliwa z 8% do 23%, ale mimo to ceny paliw na stacjach nie wzrosły, co – jak wyjaśnia b. minister – oznacza, że do tej pory Obajtek utrzymywał hurtowe ceny paliw na zawyżonym poziomie.
“To pachnie zmową cenową”
B. minister gospodarki Piotr Woźniak wyjaśnił, że obniżka cen hurtowych może być tylko krótkotrwała.
–Spodziewam się bardzo rychłej podwyżki – podkreślił Piotr Woźniak.
B. minister zauważył, że “ceny hurtowe zostały obniżone na przełomie roku przez obie firmy quasi-konkurujące ze sobą, to znaczy Saudi Aramco w stacjach Lotosu (…) i Orlen zrobiły to samo”, co świadczy, że “mamy do czynienia z duopolem”.
–To oczywiście pachnie z daleka zmową cenową – wskazał Piotr Woźniak. Jego zdaniem, Orlen powinien zostać zlustrowany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Tłumaczenia Orlenu
Były minister gospodarki skomentował linię obrony Orlenu twierdzącego, że musiał regulować popyt, bo gdyby obniżył ceny paliw, do Polski zjechałaby całą Europa, by tu tankować i Orlen nie byłby w stanie zaspokoić popytu. W dalszej kolejności odniósł się do słów Glapińskiego, który twierdził, że “nie mogliśmy obniżyć cen wcześniej” ponieważ miało to doprowadzić do “kolejek na stacjach”.
–Pierwszy raz słyszę, żeby jakiegokolwiek sprzedawcę obchodziły kolejki przed jego ladą – zauważył były minister.
B. minister wskazał, że “mniej więcej od połowy zeszłego roku” ceny paliwa tankowanego przez Polaków były zawyżone, pomimo, że ceny ropy na rynku światowym spadały, “co by oznaczało, że ceny [paliw – red.] powinny raczej spadać niż rosnąć od czerwca”.
CZYTAJ TEŻ: Donald Tusk nie gryzł się w język. “Durnie z PiS-u” zrobili dobrze Arabom [+WIDEO]
–To mi przypomina myślenie z samego środka PRL, gdy najwyższym dobrem był towar – dodał Piotr Woźniak.
Źródło: tvn24.pl