Były prezydent USA Donald Trump skomentował wizytę Joe Bidena w Kijowie i w Warszawie. Polityk często publikuje posty na własnym portalu o nazwie Truth Social.
Donald Trump uważa, że decyzje Bidena pchają nas do III wojny światowej, ponieważ podsycają i tak gorącą już atmosferę.
– Joe Biden systematycznie, ale być może nieświadomie, popycha USA w to, co wkrótce może być III wojną światową. Jak bardzo to szalone? — napisał Trump na Truth Social.
Biznesmen krytykował nowego prezydenta USA również w hotelu Hilton w Palm Beach, zastanawiając się, po co ten leciał na Ukrainę, zamiast chociażby do Ohio.
Były prezydent USA zapowiedział również, co zrobiłby w przypadku ponownego objęcia najwyższego urzędu w kraju. Stwierdził, że gdyby został na nowo wybrany od razu zadzwoniłby do dwóch polityków. Wskazał tu na Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego w celu umówienia się na spotkanie dotyczące „jak najszybszego uregulowania sytuacji wokół Ukrainy”.
Wizyta Bidena w Kijowie i Warszawie
Tymczasem wizyta Bidena w Europie jest szeroko komentowana przez światowe media, które doceniają ten krok. Dziennik “Corriere della Sera” podsumował, że “NATO i Zachód pozostały zjednoczone, Rosja poniosła porażkę, a Ameryka Bidena sprawdziła się jako katalizator, by nie dopuścić do tego, aby powiodły się plany Kremla”.
Ostatnie wydarzenia pozytywnie ocenił także amerykański “Washington Post”.
– Wizyty prezydenta Joego Bidena w Kijowie i Warszawie przypominają, kto faktycznie przewodzi Europie. Gdyby Ukraina zależała tylko od Europy, byłaby już rosyjska – czytamy w dzienniku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Łukaszenka “odnalazł się” i od razu wyrzucił polskich dyplomatów z Białorusi. Mają mało czasu
źródło: Business insider / wprost