Tomasz Lis postanowił skrytykować w niedzielę ministra edukacji Czarnka. Były redaktor naczelny Newsweeka stwierdził wprost, że pisowiec odpowiedzialny za resort szkolnictwa jest faszystą.
Tomasz Lis odniósł się do zachowania Czarnka podczas niedawnego posiedzenia Sejmu. Minister odpowiedzialny za edukację zakpił z niemieckiego nazwiska eurodeputowanej Róży Thun.
– Wasi europosłowie: Biedroń, nie-Biedroń, Róża von Hun… von Thun… coś tam po niemiecku, codziennie namiętnie kłamali na temat Polski i Polaków. A wy dzisiaj mówicie, że jest jakaś dziejowa chwila, która waży o Polsce?
– atakował opozycję demokratyczną Czarnek.
Tomasz Lis o Czarnku: Faszysta
Siedziba Ministerstwa Edukacji Narodowej znajduje się przy niesławnej alei Szucha w Warszawie. W latach niemieckiej okupacji funkcjonowała tutaj siedziba gestapo.
– Czasem gdy faszysta zostaje ministrem edukacji to zastanawiasz się czy może nie jest dobrze ze ministerstwo mieści się w dawnej siedzibie gestapo
– napisał Tomasz Lis na Twitterze.
Na tweet dziennikarza zareagował były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski:
– Nazwałbym go raczej wojującym klerykalnym tradycjonalistą. Bliżej do Talibów niż Mussoliniego
– ocenił europoseł Koalicji Obywatelskiej.
źródło: Twitter