Czarnek stwierdził na antenie TVP Info, że zwycięstwo opozycji w wyborach w 2023 roku zapoczątkuje masowe prześladowania chrześcijan. Dlaczego opozycja odwołująca się nierzadko do chrześcijańskiej demokracji miałaby nagle gnębić wiernych, wciąż pozostaje zagadką.
Czarnek przyzwyczaił już Polaków do wielu specyficznych wypowiedzi nacechowanych ideologicznym bełkotem. Tym razem minister edukacji straszył możliwym zwycięstwem opozycji demokratycznej w wyborach.
Czarnek boi się, że będzie prześladowany? Nie powinien
Grupie trzymającej władzę daleko jest przecież do nauk Jezusa Chrystusa. Choć politycy PiS często i nad wyraz chętnie fotografują się w kościołach i w towarzystwie Rydzyka, jest to jedynie cyniczna gra pozorów obliczona na pozyskanie odpowiedniego elektoratu.
– Zwycięstwo opozycji w przyszłorocznych wyborach będzie oznaczało prześladowanie chrześcijan na dużą skalę
– obwieścił TVP Info.
– Taki jest program lewactwa europejskiego, a oni to lewactwo europejskie reprezentują. Lewactwo europejskie może wynarodowić narody europejskie, w tym Polskę, tylko wówczas, kiedy odetnie ich od korzeni chrześcijańskich. Europa niechrześcijańska nie będzie już Europą taką, jaką znaliśmy. Najpierw będzie Europą pustki, a później będzie wypełniona przez inne, obce cywilizacje […] np. cywilizację muzułmańską
– przekonywał wyborców i widzów TVP.
źródło: TVP Info/Wiesci24