Pod koniec sezonu 2022/2023 Dawid Kubacki wycofał się niespodziewanie z zawodów Pucharu Świata w norweskim Vikersund. Wszystko za sprawą problemów zdrowotnych jego żony Marty, która w poważnym stanie zagrażającym życiu znalazła się w szpitalu.
U Marty Kubackiej wykryto problemy kardiologiczne, a lekarze zmuszeni byli wszczepić jej rozrusznik serca. Cała Polska modliła się wówczas za kobietę, której przyszłość nie była w tamtym momencie pewna.
Dawid Kubacki nie wiedział, czy ze względu na stan zdrowia żony będzie w stanie dalej trenować. Wątpliwości w tej sprawie rozwiał skoczek Adam Małysz, który przekazał pozytywne informacje ws. stanu zdrowia Marty. Przyznał on, że “sytuacja się ustabilizowała”, a jego kolega nie będzie musiał rezygnować z treningów grupowych.
– Sytuacja z żoną Dawida się ustabilizowała. Thomas Thurnbichler dostał wolną rękę, jak ułożyć plan treningowy Dawida, ale z tego, co wiem, Dawid na razie cały czas trenuje z grupą – powiedział Adam Małysz w rozmowie z TVP.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dramat nad Bałtykiem. Matka rzuciła się z promu, by ratować swoje dziecko. Do akcji wkroczyły służby
źródło: SportoweFakty.pl / sport.pl