Media obiegła informacja o niepokojącym zdarzeniu, do którego doszło w czwartek na promie Stena Spirit płynącym po Bałtyku w szwedzkiej strefie. W pewnej chwili siedmioletnie dziecko wypadło do wody, a na ratunek rzuciła mu się matka.
O zdarzeniu zaalarmowano Morskie i Lotnicze Centrum Ratownictwa w Szwecji. Jednostki natychmiast ruszyły na pomoc matce z dzieckiem. Aktualnie służby badają szczegółowo okoliczności tego zdarzenia.
Matka i dziecko za burtą
Wiadomo, że prom Stena Spirit płynął z Gdyni do Karlskrony. To załoga jako pierwsza zobaczyła, że doszło do wypadku, który wymagał pilnej interwencji. Sprawę skomentował Anders Lännholm, kierownik ratownictwa w Morskim i Lotniczym Centrum Ratownictwa.
– To dziecko wypadło z łodzi, a matka rzuciła się mu na ratunek, wyskakując do wody – poinformował.
– Oboje zostali odnalezieni i wyciągnięto ich na pokład helikoptera. Są teraz w drodze do szpitala – dodał Stefan Land z Sjö and Air Rescue Center.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Katastrofa awionetki pod Sławnem. Nie żyje pilot, były żołnierz sił powietrznych
źródło: gospodarkamorska.pl