Gabinet Prezydenta USA Joe Bidena wydał oświadczenie w związku z przypadającą w tę sobotę rocznicą Wielkiego Głodu na Ukrainie. W piśmie prezydent przede wszystkim usiłował zestawić obok siebie tragiczną w skutkach politykę gospodarczą Stalina z obecną agresją rosyjską. Podobnie jak w międzywojniu, naród ukraiński zmaga się z despotyczną tyranią, której ofiarami jak zwykle padają niewinni ludzie.
Wielki głód na Ukrainie, czyli inaczej Hołodomor to jedno z najbardziej tragicznych w skutkach zdarzenie w historii Ukrainy. Krwiożercza machina azjatyckiego komunizmu trwale zapisała się na kartach historii jako jeden z najważniejszych impulsów kreowania się ukraińskiej tożsamości narodowej. Pamięć o polityce kolektywizacji pozostaje żywa, głównie dzięki rosyjskiemu najazdowi. Wszak żołnierze rosyjscy oraz ich dowódcy uniemożliwiają normalny rozwój rolnictwa w tej części świata.
Nie powinno dziwić, że prezydent Joe Biden zabrał głos w sprawie pamięci o komunistycznej zbrodni, w której zginęło około 3,5 miliona osób (w tym również Polaków).
Joe Biden wspomina Wielki Głód
– W czasie swojego reżimu, Józef Stalin prowadził na Ukrainie ostrą i represyjną politykę, w tym celowo wywołując klęskę głodu w latach 1932-33, która doprowadziła do śmierci milionów niewinnych ukraińskich kobiet, mężczyzn i dzieci
– przekazał Prezydent USA.
Kontynuując oświadczenie, Joe Biden pochwalił odwagę żołnierzy ukraińskich, broniących w jego mniemaniu idei demokracji i wolności przed zadanym rosyjską machiną terroru.
– Ponownie potwierdzamy nasze mocne zobowiązanie na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. I oddajemy cześć dzielnemu narodowi ukraińskiemu, który nadal odważnie opiera się atakowi Rosji na ich demokrację
– dodał amerykański polityk.
źródło: tvn24.pl