Partia utraciła kontrolę nad województwem śląskim, po tym jak Kaczyńskiego opuścił marszałek Jakub Chełstowski wraz z trójką radnych sejmiku. Co ciekawe, przewrót katowicki odbył się dokładnie w czwartą rocznicę głośnego transferu Wojciecha Kałuży do PiS i dokładnie, jak na ironię, dzień po wizycie przywódcy w regionie. Przypadek? Czy może sprawiedliwość?
Partia straciła Śląsk i jest to niewątpliwie dobra wiadomość dla przeciwników grupy trzymającej władzę w Polsce. Z dalszego członkostwa w PiS zrezygnował marszałek Jakub Chełstowski oraz trójka radnych. Katowice tym samym znalazły się w rękach opozycji demokratycznej.
Partia wygnana ze Śląska
Obrady sejmiku województwa śląskiego rozpoczęły się w poniedziałek, tuż przed południem. Już wcześniej pisowcy zdawali sobie sprawę z tego, że opozycja demokratyczna zamierza doprowadzić do odebrania większości. Wówczas to przewodniczący Kawulok z PiS zaczął ogłaszać kolejne przerwy i wskazywać na wątpliwości prawne. Przewrót zapowiadała już sama obecność posła Platformy Obywatelskiej Borysa Budki, który po wejściu na mównicę sejmową przypomniał o niesławnym transferze Wojciecha Kałuży (związanego z Nowoczesną) do PiS w 2018 roku, tuż po rozgrywce samorządowej.
Ostatecznie po godz. 18 przewodniczący przyznał rację radnym co do trybu głosowań i ustalono zmiany porządku obrad oraz głosowań – tak, jak domagała się tego opozycja. W sejmiku powstał także nowy klub radnych “Tak! Dla Polski”, współtworzony przez marszałka Jakuba Chełstowskiego oraz trójkę secesjonistów z PiS.
Dalej poszło już z górki. Partia zaczęła stopniowo tracić sejmik, najpierw w pierwszym głosowaniu, kiedy to około godziny 19:20 Stanisław Gmitruk z Polskiego Stronnictwa Ludowego został wybrany wiceprzewodniczącym sejmiku. Wydarzenie to przypieczętowało koniec władzy pisowców na Śląsku. PiS utraciło większość w sejmiku, a marszałek Jakub Chełstowski głosował ramię w ramię z opozycją demokratyczną. Drugie głosowanie było jednak ważniejsze i przesądziło o odwołaniu przewodniczącego Kawuloka. Nowym przewodniczącym został naukowiec prof. Marek Gzik z Koalicji Obywatelskiej.
Wiadomo już, że Jakub Chełstowski zachowa dotychczasowe stanowisko i otoczy się ludźmi z opozycji.
– Kaczyński przyjechał na Śląsk i następnego dnia PiS stracił władzę w sejmiku
– napisał na Twitterze senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza.
źródło: Wirtualna Polska