Była kanclerz Angela Merkel, która przewodziła krajowi przez ponad 16 lat, otrzymała najwyższe niemieckie odznaczenie.
Takim odznaczeniem uhonorowano jedynie dwóch przywódców. Merkel została nagrodzona przez prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, byłego wicekanclerza i ministra spraw zagranicznych w jej rządzie. Ceremonia miała miejsce w Schloss Bellevue w Berlinie. Brało w niej udział ok. 20 gości. Na miejscu nie zabrakło również kanclerza Olafa Scholza i przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen. Steinmeier pochwalił Merkel, określając ją “bezprecedensowym politykiem”, który poprowadził Niemcy przez mroczne czasy. Wymienił tu przede wszystkim załamanie finansowe w 2008 r. oraz kryzys uchodźczy w 2015 r. Takie samo odznaczenie otrzymał również pierwszy przywódca powojennych Niemiec Konrad Adenauer oraz Helmut Kohl, który uznawany jest za kluczowego architekta zjednoczenia Niemiec.
Niektórzy politycy potępiają działania Merkel
Niektórym politykom nie pasuje wyróżnienie Merkel w taki sposób.
– Myślę, że błędem jest przyznanie Angeli Merkel tego Wielkiego Krzyża teraz, półtora roku po zakończeniu jej kadencji – powiedział Andreas Rödder, szef Komisji ds. Podstawowych Wartości CDU. Polityk skrytykował byłą kanclerz Niemiec za błędną politykę energetyczną i migracyjną.
Podobnego zdania jest Wolfgang Schäuble, wieloletni minister finansów, który nie ma pewności, czy Merkel powinna być zaliczana do “wielkich kanclerzy”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Awaria w kolejnych bankach. Aplikacja i BLIK mogą stwarzać problemy
źródło: Politico / Reuters / RTL