polskaracja.pl: Katarina Barley rozczarowana Polską
źródło: pixabay.com

“Istniała nadzieja, że chociaż trochę się odwróci”. Wiceszefowa PE rozczarowana Polską

Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Katarina Barley udzieliła wywiadu dla “Die Welt” i nawiązała do tematu Polski i Węgier. Zdradziła, czym zawiodła ją Warszawa.

– Polska i Węgry kontynuują demontaż demokracji – stwierdziła.

Wspomniała także o solidarności z Polską w wyjątkowo trudnej sytuacji wywołanej wojną rosyjsko-ukraińską. Ponadto podniosła tradycyjnie kwestię praworządności.

– Z jednej strony jesteśmy wszyscy mega solidarni, także z Polską. Wspieramy rząd w jego działaniach. W przypadku Polski trzeba przy tym zaznaczyć, że dużo robi społeczeństwo – mówiła Barley.

– Trzeba też powiedzieć: oba rządy kontynuują demontaż demokracji. To bardzo trudna sytuacja dla nas, ponieważ oczywiście widzimy, że kraje te, przede wszystkim Polska, z powodu geograficznej bliskości (do Ukrainy) znacznie bardziej ucierpiały i ponoszą duże ciężary – dodała w wywiadzie.

– Z drugiej strony pomimo tego, kraje te nie mogą uzależnić totalnie swojego wymiaru sprawiedliwości i jako rząd powoli skupować mediów – zaznaczyła polityk.

Barley rozczarowana Polską

Wiceszefowa PE skrytykowała taktykę Polski i Węgier, które jej zdaniem założyły, że Bruksela powinna dać im wszystko to, czego się domagają.

Unijna polityk podkreśliła, że nie akceptuje takiego sposobu postępowania.

– Dostaniecie wszystko, co potrzebujecie dla uchodźców, a także wsparcie wojskowe. Pomimo tego musicie przywrócić niezależność wymiaru sprawiedliwości i doprowadzić do tego, aby pejzaż medialny stał się znów bardziej pluralistyczny – mówiła Barley.

W jej ocenie Warszawa i Budapeszt od dawna nie zmieniają swojego podejścia. Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego zwróciła uwagę na fakt rozbieżności podejścia władz Polski i Węgier w kwestii sankcji na Rosję.

– Przez pewien czas istniała nadzieja, że Polska chociaż trochę odwróci się od Viktora Orbana. Do tego jednak nie doszło – dodała.

źródło: dw.com

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Udostępnij:

Zobacz również