Ojczym Kamilka i matka chłopca usłyszeli nowe zarzuty. O szczegółach informuje Polsat News. Wiadomo, że mężczyzna, który skatował 8-latka, odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
Tą sprawą żyje cała Polska. 8-letni Kamilek z Częstochowy zmarł w wyniku ran zadanych mu przez jego ojczyma. Wobec przemocy nie reagowała matka dziecka. Ojczym go katował, przypalał papierosami i polewał wrzątkiem. Pomimo reakcji biologicznego ojca Kamila, który zgłaszał przemoc do odpowiednich służb, doszło do tragedii. Lekarze przez miesiąc walczyli o życie Kamila, ich wysiłki na niewiele się jednak zdały.
Początkowo ojczym Kamila usłyszał zarzuty dotyczące usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, spowodowania obrażeń zagrażających życiu i znęcania się. Teraz gdy chłopiec zmarł, prokuratura zmieniła zarzuty.
Prokuratura zmieniła zarzuty
– Ojczymowi chłopca Dawidowi B. zarzucono zabójstwo chłopca ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Skutkiem działań podejrzanego było spowodowanie u 8-letniego chłopca ciężkich obrażeń ciała, które po pozostawieniu go w stanie bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia, bez udzielenia pomocy, doprowadziły do jego śmierci – przekazała Marzena Muklewicz, rzeczniczka prokuratury w Gdańsku.
Zmieniono również zarzuty wobec matki chłopca, która usłyszała zarzut pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje mąż Justyny Kowalczyk. Zginął w tragicznym wypadku w Alpach
źródło: Polsat News / Polskie Radio 24