polskaracja.pl jan papież
źródło: Pomnik papieża Jana Pawła II na Jasnej Górze | Kb, via Wikimedia Commons

Watykanista o sprawie Jana Pawła II: “Skremówkowaliśmy” proroka

Radykalizacja to jedno, bo ci, którzy byli za Janem Pawłem II, mogli to wreszcie zwerbalizować, a z drugiej strony mamy też do czynienia z radykalizacją pewnych zachowań. (…) Wskazuje to, że polaryzacja postępuje – ostrzegał watykanista Michał Kłosowski w wywiadzie udzielonym Polsat News.

Watykanista w programie “Gość Wydarzeń” ocenił, że “karta” papieża Jana Pawła II jest instrumentalnie wykorzystywana w bieżącej kampanii wyborczej.

Karta Jana Pawła II, którą w tej kampanii oba obozy polityczne starają się wykorzystać, dla samego Kościoła jest bardzo trudna. Nie wspomoże to w żaden sposób pamięci o papieżu, zwłaszcza w młodym pokoleniu. Jeżeli którejkolwiek ze stron uda się wpisać papieża ostatecznie w jakiś kontekst polityczny, to młode pokolenie będzie miało jednoznaczne skojarzenia

– tłumaczył Michał Kłosowski.

Rozmówca Polsat News wskazuje, że wzrost liczby osób deklarujących przywiązanie do postaci papieża-Polaka jest skutkiem radykalizacji postaw społecznych – ci, którzy dobrze oceniali postać papieża, obecnie to werbalizują, a narastające ataki na duchownego tylko sprzyjają temu procesowi.

“Skremówkowaliśmy” proroka?

Michał Kłosowski zauważył, że choć postać Jana Pawła II cieszy się w Polsce znacznym szacunkiem, to jest on w znacznym stopniu ograniczony do działań symbolicznych, a przez to powierzchowny.

– Pamiętam słowa papieża, który mówił, żeby mu nie klaskać, ale go słuchać. Myślę, że to świetne podsumowanie “kremówkowego” autorytetu papieża. Były minister w polskim rządzie napisał kiedyś, że “skremówkowaliśmy” proroka

– mówił watykanista.

Rozmówca Polsat News podkreślił, że dla Jana Pawła znacznie ważniejszym od stawiania mu pomników czy jedzenia kremówek, byłoby sięganie do jego encyklik, co w reszcie chrześcijańskiego świata ma być praktykowane znacznie bardziej niż wśród Polaków, którzy przecież deklarują znaczne przywiązanie do postaci świętego.

Nie czytamy papieża, chociaż powinniśmy go czytać, natomiast czyta go świat, choć pomników mu tak dużo nie stawia

– zauważył Michał Kłosowski.

Ekspert wskazał, że “stawiano pomniki papieżowi, zamiast go słuchać i działać według jego słów”, a tymczasem jego nauczania mają zawierać mnóstwo uniwersalnych prawd.

Mam wrażenie że do odkrycia [w nauczaniu papieża – red.] jest bardzo dużo. Kwestie piękna, prawdy, podstawowych wartości. To rzeczy, o których w codziennym życiu czasami zapominamy

– tłumaczył

Watykanista: “Papieżowa godzina” jest pożytecznym zjawiskiem

Watykanista zauważył, że w polskim Internecie znaczną popularnością cieszą się memy z papieżem-Polakiem, oparte nierzadko na tzw. “papieżowej godzinie” – 21:37, czyli godzinie śmierci duchownego. Wyraził opinię, że choć treści memów mogą być różne, to jednak samo spopularyzowanie “papieżowej godziny” jest zjawiskiem pozytywnym, ponieważ sprzyja podtrzymywaniu pamięci o zmarłym biskupie Rzymu.

– Wydaje mi się, że [“papieżowa godzina” – red.] to popkulturowa pamięć o papieżu. Oczywiście, kwestia tego, jakie są te memy, to druga sprawa. Ale sama “papieżowa godzina” jest zjawiskiem całkiem niezłym, bo nie pozwala o papieżu zapomnieć

– ocenia Kłosowski.

CZYTAJ TEŻ: Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski. Marcin Przydacz podał datę

Źródło: polsatnews.pl

+1
0
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Udostępnij:

Autor

Rainer Zybura

Pasjonat wojskowości oraz historii najnowszej Europy i Chin. Najczęściej rozpisuję się tutaj na temat afer i nadużyć grupy trzymającej władzę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

cztery + jedenaście =

Zobacz również