Szymon Hołownia lider partii Polska 2050 zapowiedział ważne zmiany dotyczące jego ugrupowania. Jak obiecał, mają one wejść w życie lada moment.
– Jak przejdziemy wybory, to trzeba będzie to zmienić – powiedział Hołownia, który był rozmówcą w “Gościu Wydarzeń” w Polsat News.
Były prezenter podkreślił, że zamierza zmienić nazwę swojej partii, która obecnie jest “tylko wehikułem”.
– Był nam potrzebny do tego, żeby ci, którzy głosowali na mnie w wyborach prezydenckich, wiedzieli, że jest to kontynuacja tego projektu – dodał Hołownia.
Polityk przyznał, że liczy na udaną współpracę z ludowcami. Podkreślił, że wciąż pracuje nad strategią związaną z tworzeniem list wyborczych w przypadku sojuszu z PSL-em.
Hołownia o potencjalnej współpracy z PSL-em
– Mamy 15 proc., jeżeli zdecydujemy się na wspólny start. To jest znaczna liczba. Ten projekt, jeżeli wyjdzie, nie zatrzyma się na 15 proc. On ma szansę na 18 proc. – zaznaczył.
Lider formacji nawiązał również do doniesień “Gazety Wyborczej” jakoby Polska 2050 miała domagać się wszystkich jedynek na wspólnych listach z PSL w zbliżających się wyborach. Podsumował, że tego “nie da się zrobić w ten sposób”.
– To trzeba zrobić tak, żeby zobaczyć, kto może wygrać, kto przywiezie najwięcej głosów, kto jest w stanie przekonać ludzi. I tak ułożyć listę, żeby ten najmocniejszy wprowadził jeszcze dwóch za sobą w okręgu – oznajmił Hołownia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pożar galerii handlowej w Ełku. Cały dach stanął w ogniu
źródło: Polsat News / gazeta.pl