Pracownia United Surveys na zlecenie “Dziennika Gazety Prawnej” postanowiła zbadać, jak na wyborców PiS wpłynęła głośna afera “Willa+”. Wyniki sondażu pokazują, że doniesienia nt. afery dotarły do zdecydowanej większości Polaków popierających opozycję, a przy tym o aferze słyszała bardzo niewielka część wyborców PiS.
Przypomnijmy – kierowane przez Przemysława Czarnka Ministerstwo Edukacji i Nauki rozpisało konkurs, za sprawą którego ok. 40 000 000 złotych z budżetu trafiło do organizacji powiązanych m.in. z działaczami partyjnymi PiS oraz prominentnymi urzędnikami państwowymi. Przejęte w ten sposób pieniądze polskich podatników umożliwiły tym podmiotom zakup, remont lub wybudowanie nieruchomości, wśród których znalazły się m.in. lokal w zabytkowej kamienicy, domy na warszawskim Żoliborzu, Mokotowie i Ursynowie a także willa z dwoma stawami i własnym lasem. W polskich mediach szybko rozpowszechniło się publicystyczne określenie tej afery – “Willa+”.
W fundacjach, które zyskał na konkursie Czarnka nie brak osób ze szczytów obozu władzy. Znaleźli się tam m.in.: minister Piotr Gliński (PiS), europosłowie PiS Zdzisław Krasnodębski i Ryszard Legutko, szef Centrum Informacyjnego Rządu Tomasz Matynia, przychylny obozowi władzy publicysta Bronisław Wildstein, były szef MSZ Jacek Czaputowicz, a także Andrzej Przyłębski, mąż prezes TK Julii Przyłębskiej.
Media rządowe milczą na temat afery “Willa+”
Aż 72 proc. ankietowanych Polaków ma krytyczne zdanie na temat decyzji Czarnka o przekazaniu środków na ww. cele. Odsetek głosów krytycznych jest jednak wyraźnie zróżnicowany pomiędzy Polakami popierającymi opozycję a elektoratem obozu władzy. Aż 94 proc. sympatyków opozycji ma negatywne zdanie na temat decyzji Czarnka. W przypadku wyborców PiS ten odsetek wynosi jedynie 10 proc.
Badanie pokazuje też drugą tendencję – informacje na temat “Willa+” zdecydowanie rzadziej docierały do elektoratu PiS niż do popierających opozycję. Spośród wyborców opozycji aż 80 proc. słyszało o aferze, zaś w przypadku wyborców PiS – tylko 42 proc.
Opinie krytyczne zdecydowanie częściej pojawiają się w grupach wiekowych 18-29, 30-39 oraz 40-49 lat. W tych grupach największy jest też odsetek osób, które o aferze “Willa+” słyszały. Krytycznie o sprawie zdecydowanie częściej wypowiadają się mieszkańcy miast, w szczególności dużych.
Badanie pokazuje, w której grupie społecznej jest największy odsetek osób niepoinformowanych o aferze lub pozytywnie ją oceniających. To głównie mieszkańcy wsi z grupy wiekowej 60-69 lat i oglądający “Wiadomości” TVP.
Opozycja opisuje “system rozkradania państwa”
Lider klubu parlamentarnego KO Borys Budka ocenia, że wyniki sondażu pokazują, jak funkcjonuje “pisowska propaganda w mediach rządowych”.
–Tam wyborcy nie dowiedzą się o tej sprawie wcale lub w sposób wypaczony. Naszym zadaniem jako opozycji jest uświadamianie ludzi o tym systemie rozkradania państwa
–podkreśla poseł w rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną”.
Wśród opozycji nie brak także opinii wskazujących, że “Willa+” jest jedynie kolejnym przykładem patologii w obozie władzy.
–To tylko część patologii pokazującej stworzony przez PiS system dojenia państwa
–ocenia Miłosz Motyka.
Opozycja zapowiada złożenie wniosku o wotum nieufności wobec ministra Czarnka.
CZYTAJ TEŻ: Tak PiS kupił Bąkiewicza i jego “narodowców”? “Moim zdaniem – warto im dać…”
Źródło: gazetaprawna.pl