Morawiecki - polskaracja.pl
źródło: Morawiecki - polskaracja.pl

Rząd w Warszawie ukrywał to przed Polakami. Chodzi o wypłatę pieniędzy z KPO


Rząd w Warszawie miał nie informować polskiej opinii publicznej o potrzebie negocjacji z Komisją Europejską w zakresie “sposobów weryfikacji” wypełniania tzw. kamieni milowych. Te, przedstawione przez KE w czerwcu, miały być warunkiem koniecznym do uzyskania miliardów w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Grupa trzymająca władzę zwleka jednak z wypełnianiem złożonych obietnic.

W czwartek na łamach “Rzeczpospolitej” możemy przeczytać, że rząd w Warszawie będzie mógł złożyć wniosek o wypłatę pieniędzy z KPO dopiero po zakończeniu negocjacji. Dziennik podaje, że dotychczas gabinet Morawieckiego nie kwapił się z poinformowaniem Polaków o konieczności wynegocjowania sposobów weryfikacji tego, czy PiS wypełnia kamienie milowe zgodnie z zaproponowaną przez Komisję Europejską procedurą.

Rząd w Warszawie ukrywał te szczegóły

“Rzeczpospolita” sięgnęła po wypowiedź wiceministra Funduszy i Rozwoju Regionalnego Artura Sobonia, który wygadał się, że rząd wciąż koresponduje z Komisją Europejską. Przypomnijmy, że grupa trzymająca władzę pierwotnie obiecywała, że termin złożenia pierwszego wniosku o wypłatę pieniędzy był planowany na końcówkę października. Tak się jednak nie stało, a przyczyną mają być opóźnienia wynikające z konieczności uzyskania przez pisowców akceptacji dla “sposobów weryfikacji spełnienia kamieni milowych”.

Treścią zapisów zainteresowali się parlamentarzyści opozycji: poseł Izabela Leszczyna oraz senator Bogdan Klich. “Rzeczpospolita” tak opisuje zbadanie sprawy przez polityków Koalicji Obywatelskiej:

„Z otrzymanego przez nich zestawienia wynika, że każdy z kamieni milowych, oprócz szczegółowego opisu jego treści oraz wskazania podmiotu odpowiedzialnego za jego wprowadzenie, został obecnie opatrzony klauzulą nakazującą wprowadzenie mechanizmu weryfikującego spełnienie własnych zobowiązań, wynikających z KPO”

– przygląda się sprawie dziennik.

„Jakie to instrumenty? W części F dotyczącej «wprowadzenia w życie reformy wzmacniającej niezawisłość i bezstronność sądów» zapisano, że Polska musi opublikować oficjalnie zarówno przepis dotyczący wprowadzonych zmian, jak i zbiorczy dokument precyzyjnie opisujący sposób wykonania uzgodnionego zadania, łącznie z listą sędziów wybranych do Sądu Najwyższego z datą mianowania i informacją, czy zasiadali przedtem w nieistniejącej już Izbie Dyscyplinarnej, a także raport bazujący na danych z sądów dotyczący wszystkich postępowań dyscyplinarnych i wniosków o uchylenie immunitetu sędziowskiego”

– czytamy na łamach “Rzeczpospolitej”.

źródło: Rzeczpospolita

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Udostępnij:

Autor

Dariusz Kloch

Koneser dań serwowanych na ostro, najlepiej w okolicznym chińczyku. Zaciągnięty na ten świat w celu harówy za miskę ryżu w charakterze taniej siły roboczej.
Pasjonat sumiennej obserwacji cyrku wokół.

Zobacz również