“Strategia Demograficzna 2040” to nazwa nowego programu PIS, który w teorii ma za zadanie zwiększenie dzietności w czasach kryzysu. Zwiększony współczynnik dzietności ma w przyszłości zapewnić rzekomo zastępowalność pokoleń.
Jak zakłada partyjna strategia nowoprzyjętego planu, należy zredukować czynniki wpływające na niechęć polskich rodzin do posiadania potomstwa. Według głównego zarządu partii będzie to możliwe, dzięki pomocy oferowanej przez rząd. Program ma mieć wpływ na między innymi propagowanie kultury sprzyjającej rodzinie.
PIS chce więcej Polaków
Przepychana przez ostatni czas polityka “promieszkaniowa” ma mieć w tym przypadku kluczowe znaczenie. Dodatkowo partia przyczynę niskiego współczynnika dzietności w Polsce widzi na rynku pracy, który według władzy ma być za mało “prorodzinny”. Impulsem do podjęcia działań w tym zakresie mogą być niepokojące dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny. Wynika z nich, że w 2021 roku liczba urodzeń w Polsce wyniosła niewiele ponad 330 tysięcy, czyli o około 25 tysięcy mniej niż w roku poprzednim.
Posiadanie dzieci jest za drogie?
Powołując się na sondaż zrealizowany w grudniu 2021 roku przez Ipsos dla OKO.press, najczęściej wskazywanym powodem, dla którego kobiety nie chcą mieć dzieci, były obawy związane z zatrudnieniem (41 procent odpowiedzi). Respondenci często wskazywali także na wysokość wydatków związanych z utrzymaniem dziecka (39 proc.), ryzyko związane z zajściem w ciążę (33 proc.), a także posiadaniem czy zamieszkiwaniem mieszkania o zbyt małym metrażu (24 proc.). Odpowiedzi dotyczyły także obaw związanych z odejściem ojca dziecka (19 proc.). Każdy uczestnik badania mógł zaznaczyć dwie jego zdaniem najistotniejsze odpowiedzi.
źródło: tvn24.pl