Jaki w rozmowie z Radiem Maryja krytycznie odniósł się do ostatnich decyzji rządu Morawieckiego ws. jego bieżącej polityki wobec Unii Europejskiej. – Musimy zmienić taktykę, zacząć grać z nimi asertywnie, zacząć wetować różne decyzje – uważa Patryk Jaki, europoseł z partii Ziobry, koalicjanta PiS.
Zainicjowana przez Zbigniewa Ziobrę reforma sądownictwa od początku jest krytykowana przez władze Unii Europejskiej. Według szefowej Komisji Europejskiej (KE) Ursuli von der Leyen, reforma de facto oddała dotychczas niezależne sądownictwo pod władzę polityków z rządu PiS.
Chodzi przede wszystkim o powołanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego orzekającej w sprawach dyscyplinarnych sędziów. Krytycy reformy wskazywali, że Izba Dyscyplinarna będąca de facto częścią Sądu Najwyższego (SN) nie podlegała władzy Pierwszego Prezesa SN. Ponadto skład Izby był wyłaniany przez nową Krajową Radę Sądownictwa zdominowaną przez polityków PiS.
Z tego powodu na rząd w Warszawie zostały nałożone kary finansowe i odebranie mu możliwości pozyskania pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), które miały posłużyć do naprawienia w gospodarce szkód, jakie wyrządziły jej lockdowny wprowadzane podczas minionej epidemii koronawirusa.
Jaki: Musimy zmienić taktykę
Patryk Jaki skrytykował w Radiu Maryja decyzję Morawieckiego o prowadzeniu polityki ustępstw wobec Unii Europejskiej. Według Morawieckiego, taka postawa pozwoli rządowi w Warszawie pozyskać środki z KPO, niezbędne podczas bieżącego kryzysu gospodarczego.
To nie jest krok w dobrym kierunku dlatego, że jeżeli chcemy uzyskać pieniądze od Unii Europejskiej, to nie zrobimy tego, jeżeli nie zrozumiemy, jakie jest nastawienie unijnych urzędników i o co oni grają – podkreśla Jaki.
Polityk uważa, że rząd w Warszawie stosuje błędną taktykę i powinien ją zmienić.
CZYTAJ TEŻ: Polskie rakiety Patriot od Niemców wysłane na Ukrainę, czyli kunszt strategiczny Kaczyńskiego
CZYTAJ TEŻ: Ksiądz spytał dzieci, kto pójdzie do piekła. Padło nazwisko prominentnego polityka [WIDEO]
Musimy zmienić taktykę, zacząć grać z nimi asertywnie, zacząć wetować różne decyzje, postępować z Niemcami tak, jak na to zasługują za każdym razem (…) Wtedy – i uważam, że tylko wtedy – jest szansa, że te pieniądze dostaniemy. Inaczej będą grali w to, w co grają od samego początku – uważa.
Źródło: Radio Maryja
