Mentzen postąpił niczym Stalin w najlepszych latach Wielkiego Terroru. Były pracownik niesławnego kanału wRealu24 Marcin Rola jednak nie otrzyma miejsca na listach Konfederacji.
To już oficjalne: Marcin Rola został wykreślony z list Konfederacji do Sejmu. Pierwotnie patostreamer (pod koniec zeszłego roku Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że Rola może być nazywany “patostreamerem”) podający się za dziennikarza miał startować w Warszawie z ostatniego miejsca. Teraz okazuje się, że na jego miejsce wskoczył Jacek Władysław Bartyzel, niegdyś aktywny sympatyk Komitetu Obrony Demokracji i środowisk prounijnych oraz liberalnych.
Marcin Rola wygumkowany
Tuż przed inwazją na Ukrainę Rola zasłynął powielaniem rosyjskiej propagandy i dezinformacji. Internauci przypominają, że podający się za dziennikarza osobnik przekonywał, że “Putin ograł jak dzieciaki” zachodni establishment i nie zaatakuje Ukrainy. Oczywiście co się wydarzyło potem, wszyscy wiemy.
– To prawda, że Marcin Rola został usunięty z warszawskiej listy wyborczej. Nie będzie startował też z innego miejsca
– wskazuje ważny polityk z jądra Konfederacji.
– Nie chcę powtarzać plotek, z jakich powodów. Nie jest to ważne.
– dodaje.
Plotki jednak krążą po prawicowym środowisku, gdyż nie od dzisiaj wiadomo, że nikt tak nie lubi żyć życiem innych ludzi jak prawica. Według niektórych, Rola miał wziąć udział w wydarzeniu powiązanego z grupą trzymającą władzę publicysty Witolda Gadowskiego. Podczas hucznej i obficie zakrapianej zabawy miał się rzekomo przechwalać posiadanymi wpływami oraz o rozpływał się nad stanowiskami, jakie otrzyma po zawiązaniu ewentualnej koalicji Konfederacji z… pisowcami.
Wypowiedzi roli miały trafić bezpośrednio do Sławomira Mentzena. Ten nie wahał się ani chwili i jednym (bądź też kilkoma) pociągnięciem długopisu przypieczętował los kandydata na kandydata. Sprawie przyjrzał się też pisowski portal salon24.
– Zadzwoniliśmy do Marcina Roli, którego chcieliśmy zapytać o tę sytuację. Poprosił o wiadomość SMS. Na pytanie czy został usunięty z listy, odpisał tylko: “Na razie nie mogę pozwolić sobie na politykę, więc nie startuję”
– przytacza medium trzymające z Partią.
ZOBACZ TEŻ: Ziobro atakuje Donalda Tuska: Chce zalegalizować zabijanie
źródło: Twitter, Salon24