Janusz Korwin-Mikke, prezes-założyciel partii KORWiN, skomentował fakt niedawnej zmiany nazwy partii na “Nowa nadzieja”. Polityk był gościem na kanale Sommer 12.
Ugrupowanie pod dowodzeniem Sławomira Mentzena zmieniło swoją nazwę pod koniec listopada. W związku z tym pojawiło się wiele mieszanych uczuć.
Na pytanie, kto był pomysłodawcą nowej nazwy, JKM odparł, że prawdopodobnie Sławomir Mentzen, skoro to on jest teraz prezesem.
Korwin-Mikke zaskoczony?
– To oczywiście było znane od pół roku, to nie jest żadne zaskoczenie. Szczerze mówiąc, dowiedziałem się dopiero niedawno, że to jest nawiązanie do „Gwiezdnych Wojen” – przyznał nestor polskiej prawicy.
Dodał, że nie oglądał tego filmu, a sam najchętniej postanowiłby o innej nazwie dla ugrupowania.
– Nie wiedziałem, że to jest aluzja, ale nawet gdyby wiedział, to bym doradził, żeby było „KORWiN – Nowa Nadzieja”, to byłoby chyba lepiej, a dopiero potem zmienić na „Nowa Nadzieja”, żeby ludzie przywykli. Trzeba ludzi przyzwyczaić do tego. Moim zdaniem trochę pochopnie, ale to kwestia czasu jest – wyjaśnił poseł.
W 1977 roku miała premiera filmu Star Wars. Nadano mu podtytuł: Część IV – Nowa nadzieja. Szybko okazał się on wielkim światowym hitem. W kolejnych latach wyprodukowano kontynuacje: Imperium kontratakuje (1980) oraz Powrót Jedi (1983). Te trzy produkcje wchodzą w skład trylogii Gwiezdnych wojen. W okresie 1999-2005 powstała kolejna część opowieści w trzech odcinkach ukazująca wcześniejsze losy: Mroczne widmo (1999), Atak klonów (2002) i Zemsta Sithów (2005). O skali popularności serii na świecie może świadczyć fakt, że Walt Disney Company przejęło prawa do dystrybucji filmów wraz z Lucas Film za 4,06 miliarda dolarów. Miało to miejsce w 2012 roku.
Sławomir Mentzen nawiązuje więc w swojej narracji politycznej do walki dobra ze złem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyński chciał “ożywić” kolejne nudne spotkanie z aktywem, lecz prędko pożałował: “Czego ty się boisz, człowieku? To jest odwaga?”
źródło: YouTube / Wikipedia
