Kryzys, nie ma co ukrywać, jest ciężki kryzys i on dotyczy także Polski – przyznaje Kaczyński na spotkaniu z aktywem partyjnym PiS w Wadowicach. Po części poświęconej omówieniu problemów gospodarczych Polski, odniósł się słów, jakie wygłosił pod adresem Polek, a które ściągnęły na polityka powszechną krytykę obywateli.
Na spotkaniu Jarosław Kaczyński wspominał m.in. o inflacji, wojnie na Ukrainie, opozycji oraz kwestii pozyskania funduszy z Unii Europejskiej.
“Jest ciężki kryzys i on dotyczy także Polski”
Ta inflacja jest rzeczywiście bardzo wysoka – przyznaje polityk.
Wyjaśnił, dlaczego inflacja w Polsce jest – jak sam wskazał – bardzo wysoka.
Otóż dlatego, że my prowadzimy, to jest nasza decyzja, to nie brak umiejętności czy brak świadomości, że można inaczej, to jest nasza decyzja, żeby walka z inflacją była prowadzona w taki sposób – mówi.
Jak twierdził, “walka z inflacją” jest prowadzona w taki sposób, by “nie doprowadzić do tego największego nieszczęścia, jakim jest bezrobocie”.
Kryzys, nie ma co ukrywać, jest ciężki kryzys i on dotyczy także Polski. Ale my przyjęliśmy dwa założenia: zbrojenia i socjal, to musi być utrzymane – obiecuje polityk.
Kaczyński: “Bóg nam sprzyja”
Pytany o przyszłość nadchodzących wyborów, stwierdził, że “sprzyja nam pogoda”.
Nie tylko pogoda, bo i Bóg nam sprzyja. (…) Droga do zwycięstwa będzie otwarta, ale oczywiście trzeba będzie tego wielkiego wysiłku – twierdzi.
Dodał, że jego zdaniem opozycja będzie starała się “zmienić wybory w wielką awanturę”.
Kaczyński o “dawaniu w szyję” przez Polki
Odniósł się również do swojej, szeroko komentowanej przez media, wypowiedzi o “dawaniu w szyję” przez Polki.
Kiedy powiedziałem, że młode dziewczęta, takie do 25 lat, piją tyle co ich rówieśnicy, a organizm mężczyzny i kobiety inaczej reaguje na alkohol, mężczyźni są tutaj dużo odporniejsi, to naprawdę nie chciałem nikogo urazić – twierdzi.
Oświadczył, że “chciał tylko powiedzieć prawdę” o “pewnym szkodliwym zjawisku”.
CZYTAJ TEŻ: Kaleta odgraża się w niemieckim tygodniku: „Będziemy się bronić. To pewne”
CZYTAJ TEŻ: „I my też powinniśmy iść dalej”. Sławomir Mentzen komentuje tegoroczny Marsz Niepodległości
Jak wskazuje portal tvn24.pl, nie wszyscy zostali wpuszczeni na spotkanie z szefem PiS. Przed lokalem odbył się protest, na którym mogliśmy ujrzeć transparenty z napisami takimi jak “PiS=drożyzna”.
Źródło: TVN24