polskaracja.pl przemoc w ukraińskich rodzinach
źródło: Zdjęcie ilustracyjne | Pixabay.com

Coraz więcej przemocy w ukraińskich rodzinach. “U nas w Ukrainie tak można”

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Lublinie coraz częściej musi prowadzić interwencje w ukraińskich rodzinach Te kobiety nie rozumieją, że w Polsce nie może być mowy o biciu dzieci, że nie ma zgody na przemoc Małgorzata Rabczewska, koordynatorka lubelskiego MOPS, w rozmowie z portalem TokFM.

Przemoc wciąż jest problemem, który występuje w znacznej części ukraińskich rodzin.

Pracownica MOPS: Coraz więcej “Niebieskich kart” w rodzinach uchodźców

– Jest coraz więcej procedur dotyczących “Niebieskich Kart”. Otrzymujemy też coraz więcej zgłoszeń ze szkół o tym, że dzieci są niezadbane czy głodne

mówi koordynatorka lubelskiego MOPS.

Koordynatorka MOPS wyjaśnia, że odebranie przemocowej rodzinie dziecka jest ostatecznością, jednak już kilkukrotnie lubelscy pracownicy społeczni zmuszeni byli sięgać po ten środek. Jak wyjaśnia Małgorzata Rabczewska, część ukraińskich kobiet nie widzi problemu w tym, że stosuje przemoc wobec swoich dzieci.

Nieraz słyszymy: “Ale u nas, w Ukrainie, tak można”. Te kobiety nie rozumieją, że w Polsce nie może być mowy o biciu dzieci, że nie ma zgody na przemoc (…) Wielokrotnie słyszałam od ukraińskich kobiet, że jeden klaps to nic złego, że to norma, że u nich to dopuszczalne

relacjonuje pracownica lubelskiego MOPS.

– Słyszymy też głosy, że przecież one znalazły się w trudnej, wojennej rzeczywistości, a my chcemy im zabrać dzieci. My naprawdę staramy się w inny sposób pomagać. Mamy ukraińskojęzycznych psychologów, pracujemy z rodziną, ale czasami nie ma jak pomóc, zwłaszcza gdy ktoś stoi na stanowisku: “Nic złego nie robię, u nas tak można”

wyjaśnia Małgorzata Rabczewska.

Alkohol w rodzinie. “To jest problem bez dwóch zdań”

Małgorzata Rabczewska zauważa, że wśród Ukraińców jest większe przyzwolenie na picie alkoholu przez rodziców, także przez kobiety, w obecności ich dzieci.

Część tych pań nie widzi problemu w tym, że na przykład opiekują się rocznym dzieckiem i idą z nim na basen, mając w organizmie 3 promile alkoholu

mówi.

Koordynatorka lubelskiego MOPS tłumaczy, że skutkiem alkoholizmu w rodzinie często jest zaniedbywanie dzieci.

– Przemoc często polega tu między innymi na zaniedbaniu. Weźmy sytuację, gdy mama idzie wężykiem środkiem ulicy z malutkim dzieckiem, przewraca się albo wydaje wszelkie pieniądze na alkohol, kiedy dziecko jest zaniedbane i głodne. To też jest przemoc

tłumaczy.

CZYTAJ TEŻ: TVP po raz pierwszy od 6 lat odnotowała stratę. “To najgorszy dorobek ekipy Kurskiego”

W rozmowie z portalem TokFM ukraińska psycholog Anna (imię zmienione) przyznaje, że wśród jej pacjentek są także matki uzależnione od alkoholu.

To jest problem, bez dwóch zdań. Część z tych kobiet piła już w Ukrainie, inne zaczęły sięgać po alkohol tutaj, w Polsce, myśląc, że to będzie dla nich ratunek w dramatycznej sytuacji, w jakiej się znalazły

wyjaśnia specjalistka.

Źródło: tokfm.pl

+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Udostępnij:

Autor

Rainer Zybura

Pasjonat wojskowości oraz historii najnowszej Europy i Chin. Najczęściej rozpisuję się tutaj na temat afer i nadużyć grupy trzymającej władzę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dziewięć + jeden =

Zobacz również