Poranny program “Dzień dobry TVN” cieszy się wśród widzów dużą popularnością. Jeden z prezenterów odniósł się w ostatnim wywiadzie z Plejadą do pogłosek o swoim odejściu ze śniadaniówki. Chodzi o Marcina Prokopa, który wraz z Dorotą Wellman od lat tworzy “parę” na wizji.
Marcin Prokop jest bardzo dobrze kojarzony przez widzów, z racji tego, że do 2007 roku wraz ze wspomnianą dziennikarką prowadził “Pytanie na śniadanie”. Później sytuacja uległa zmianie i para prowadzących przeszła z TVP do stacji TVN, zaczynając przygodę w “Dzień dobry TVN”. Od tamtego czasu w programie pojawili się nowi prezenterzy. Prokop rozpoczął swoją karierę dziennikarską w 1997 roku. Wówczas publikował artykuły na łamach gazet takich, jak “Przekrój” i “Gazeta Wyborcza”. Na antenie pojawił się w 2001 roku i zaczął prowadzić programy w MTV Polska. W 2004 roku był jurorem w programie “Idol”. Dzięki temu szybko zyskał na popularności i stał się rozpoznawalny.
Prokop o swojej pracy
Dziennikarz wiele razy podkreślał, że to, co robi, jest jego wymarzonym zajęciem. Nawet jeśli czasami ryzykuje i wystawia się na niebezpieczeństwo. Niedawno podczas jednego z wydań “Dzień dobry TVN” wyznał, że podczas nagrywania “Mam talent” o mały włos, a nie skończyłby tragicznie. Prezenter w ostatniej chwili został ostrzeżony przez operatora i tylko dzięki temu nie uderzył głową w sygnalizację świetlną.
– Gdybym się nie uchylił, to pewnie dostałbym nim w głowę od tyłu i może byśmy dzisiaj nie rozmawiali, a może byś karmiła mnie łychą w szpitalu – relacjonował rozbawiony.
Prokop odejdzie z “Dzień dobry TVN”?
Dziennikarz w rozmowie z Plejadą odniósł się do pojawiających się doniesień, że albo on, albo Dorota Wellman mogą wkrótce pożegnać się z programem. Prezenter nie przebierał w słowach i szybko zdementował krążące plotki.
– Nie wiem, skąd się biorą różnego rodzaju pogłoski. Takie jest prawo dżungli. Ludzie sobie gadają i tworzą różne alternatywne wersje rzeczywistości. Publikują to, próbując przyciągnąć ruch na swoje strony, tworzyć klikbajtowe tytuły, które mają sprawić, że ludzie wejdą, a reklamodawcy będą szczęśliwi, a z prawdą to zwykle ma niewiele wspólnego – powiedział Prokop.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nadchodzi tłusty czwartek. Oto niezwykła historia tego święta
źródło: plejada / o2.pl