polskaracja.pl alkohol
źródło: | Fot. Flickr - Kancelaria Premiera / Flickr - Jason

Polacy piją coraz więcej mocnych alkoholi. Coraz częściej w samotności, coraz częściej “do upadłego”. Wskazano przyczynę

Z II edycji raportu Alkohol w Polsce, przygotowanego przez Pracodawców RP wynika, że wśród Polaków rośnie spożycie wysokoprocentowych napojów alkoholowych. Ponadto, wśród Polaków nasiliło się zjawisko picia alkoholu w samotności, jak również picia do upadłego.

Raport przytacza badania przeprowadzone przez pracownię SW Research, z których wynika, że na spożycie alkoholu w Polsce mocny wpływ miała epidemia koronawirusa i towarzyszący jej lockdown. Badania pokazują, że w okresie przed pandemią spożycie alkoholu w Polsce systematycznie spadało, ponadto Polacy coraz częściej sięgali po piwa i cydry zamiast po mocniejsze alkohole.

Polacy piją więcej mocnych alkoholi

Przed lockdownem 21,4% dorosłych mężczyzn w Polsce deklarowało częste i bardzo częste spożywanie piwa lub cydru. Już podczas lockdownu odsetek ten spadł do 19,6%, a obecnie wynosi 18,4%. Z kolei odsetek mężczyzn deklarujących częste lub bardzo częste spożywanie wódki w okresie przed epidemią wynosił 5,7%, w trakcie epidemii wzrósł do 7,7%, a obecnie wynosi 9,1%. Odsetek osób, które często lub bardzo często sięgały po koniak/whisky nie zmienił się przed i w trakcie pandemii i wynosił 8,3%, ale obecnie wzrósł do 9,1%. Podobnie odsetek często pijących wina lub szampany wzrósł z 6,5% (w okresie epidemii) do 7,9% obecnie.

Lockdown jeszcze silniej wpłynął na spożycie piwa u Polek. Przed epidemią 14,9% z nich deklarowało częste spożywanie tego napoju, ale już w okresie lockdownu odsetek ten zmalał do 9,0%. Wzrósł z kolei odsetek Polek często pijących wina lub szampany – przed pandemią tego rodzaju alkohole często spożywało 5,6% Polek, podczas lockdownu już 6,7%, a obecnie aż 7,3%.

Polacy coraz częściej piją w sposób ryzykowny

Eksperci OECD wskazują na kolejną negatywną stronę lockdownu, którą jest pogłębienie się problemu nadużywania alkoholu zwłaszcza w grupie osób, które już przed pandemią pijały w sposób ryzykowny.

Mianem picia ryzykownego określa się w badaniu spożywanie przy jednej okazji minimum 6 standardowych jednostek alkoholu (SJA), co odpowiada ok. 3 piwom.

Raport pokazuje, że od czasu lockdownu Polacy coraz częściej piją w sposób ryzykowny – przed lockdownem 2,3% Polaków deklarowało codzienne spożywanie minimum 6 SJA, obecnie ten odsetek wynosi 2,9%. 14,6% Polaków deklarowało spożywanie minimum 6 SJA przynajmniej raz w tygodniu, a obecnie 16,5%.

Ok 10% badanych pijących ryzykownie (minimum 6 SJA przy jednej okazji) przyznało, że z powodu picia zaniedbuje swoje obowiązki. To zdecydowanie większy odsetek niż przed lockdownem, kiedy ten wskaźnik sięgał 7,6%.

Zwiększyło się również zjawisko porannego picia alkoholu po intensywnym piciu poprzedniego dnia – przed pandemią takie sytuacje miały miejsce co najmniej raz w tygodniu w przypadku 6,3% respondentów pijących ryzykownie, obecnie tego typu zachowania dotyczą ponad 9% badanych

– czytamy.

Obecnie ok. 12% pijących regularnie przyznaje, że ktoś z ich bliskich wyrażał już zaniepokojenie ilością wypijanego przezeń alkoholu. To niemal o 3 pkt proc. więcej niż przed lockdownem.

CZYTAJ TEŻ: [SONDAŻ] Donald Tusk daleko w tyle. Kaczyńskiemu Polacy ufają jeszcze mniej

Zdaniem ekspertów OECD lockdown nasilił negatywne zachowania związane z piciem:

  • zwiększył częstotliwość picia, zwłaszcza w grupie osób, które już wcześniej piły ryzykownie;
  • zmienił modele spożycia – coraz częstsze stało się picie w domu, samotnie i od wcześniejszych godzin;
  • nasilił zjawisko picia do upadłego.

Źródło: pracodawcyrp.pl

+1
0
+1
0
+1
0
+1
3
+1
1
+1
0
Udostępnij:

Autor

Rainer Zybura

Pasjonat wojskowości oraz historii najnowszej Europy i Chin. Najczęściej rozpisuję się tutaj na temat afer i nadużyć grupy trzymającej władzę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dziesięć − 7 =

Zobacz również