Kaczyński przez lata uchodził za dyżurnego obrońcę rodziny, lecz sam nigdy jej nie założył. Przywódca grupy trzymającej władzę kilkukrotnie zniechęcał młode Polki do macierzyństwa za pomocą coraz to wymyślniejszych projektów antyaborcyjnych i antykoncepcyjnych. Najnowsze badanie CBOS zdaje się przynosić zgniłe owoce “polityki prorodzinnej” PiS.
Kaczyński przeprowadził skuteczny zamach na kompromis aborcyjny w Polsce, nakłaniając miliony Polaków do liberalizacji światopoglądowej w sprawie aborcji. Co więcej, w społeczeństwie coraz wyraźniej widać tendencje jawnie antynatalistyczne: Jak wynika z najnowszego badania CBOS, coraz więcej polskich kobiet nie planuje mieć dzieci, ani w bliższej, ani w dalszej perspektywie. Czynników sprzyjających drastycznie spadającej dzietności jest wiele.
Kaczyński zniechęcił kobiety
Badanie rządowego CBOS nie pozostawia złudzeń: Młode Polki jeżeli już planują mieć dzieci, to dopiero po trzydziestce. Dotychczas planowanie potomstwa przypadało na wiek 25-29. Taki zamiar ma 32 procent Polek, z czego 17 procent w tej grupie chce się rozmnożyć dopiero w ciągu najbliższych 3-4 lat, a 15 precent zaś – jeszcze później. Średnia wieku kobiet planujących pierwsze dziecko wyniosła aż 30 lat. Drugie i trzecie dziecko – 33 lata.
Badanie, które pracownia przeprowadziła w drugiej połowie ubiegłego roku wskazuje na coś jeszcze: Aż 68 procent kobiet w widełkach 18-45 nie planuje mieć dzieci ani w bliższej, ani w dłuższej perspektywie. Według danych CBOS, podobne badanie sprzed pięciu lat wskazywało, że odsetek kobiet planujących mieć dzieci wynosił 41 procent. Oznacza to, że w ciągu pięciu lat rządów ZjeP (Zjednoczonej Prawicy – dop. red.) nastąpił spadek aż o 9 punktów procentowych. Z kolei odsetek planujących potomstwo w ciągu najbliższych 3-4 lat zmniejszył się natomiast o 8 punktów procentowych. W porównaniu do 2017 roku rośnie także odsetek kobiet bezdzietnych lub w ogóle nieplanujących potomstwa – z 22 do 42%.
Rosnące koszty życia, nieciekawa sytuacja na rynku mieszkaniowym oraz cykliczne nakręcanie sporów aborcyjnych zrobiły swoje. Rządowy CBOS tłumaczy katastroficzny trend eufemistycznymi “zmianami demograficznymi”.
ZOBACZ TAKŻE: Dzieci masowo powstają przeciwko lekcjom religii. W wielkich miastach padają kolejne rekordy, wysoko pnie się Wrocław
źródło: forsal.pl