Partia PiS została odsunięta od władzy w powiecie karkonoskim (województwo dolnośląskie). Dotychczas koalicję rządzącą tworzyło ugrupowanie Razem dla Regionu wraz z PiS. Teraz Razem ugrupowanie Razem dla Regionu zmieniło koalicjanta, wybierając Platformę Obywatelską.
Podczas środowego posiedzenia rady powiatu starosta Krzysztof Wiśniewski (Razem dla Regionu) przedstawił wniosek o odwołanie przewodniczącego rady powiatu Eugeniusza Kleśty (PiS) oraz wicestarosty Jarosława Kotlińskiego (PiS). Wskazaną we wniosku przyczyną odwołania przewodniczącego był brak współpracy z zarządem i radą powiatu, a w przypadku zastępcy starosty – utratę zaufania przełożonego.
Kleśta podkreślił, że “żadnych działań nie zamierza blokować”.
Z kolei, usunięty ze stanowiska wicestarosta podziękował za współpracę “przede wszystkim klubowi [PiS – red.].”
To było ciekawe doświadczenie. W gabinecie wicestarosty wisi motto Władysława Bartoszewskiego “Warto być przyzwoitym”. Tym starałem się kierować, nosiłem te słowa w sercu, nie na ścianie. Uzasadnienie starosty to kpina i żart. Chcieli mojej głowy, to mają moją głowę, ale nie mów, że cię zawiodłem – oświadczył odwołany z funkcji. Jego wypowiedź cytuje portal lokalny 24jgora.pl
Ja myślę, że pan wicestarosta – chyba w tych emocjach – nie przeczytał wniosku i uzasadnienia o odwołanie. Nie odnoszę się w nim do naszej pracy i współpracy. Powiem więcej, mi się dobrze z Jarosławem pracowało, rozwiązywaliśmy wspólnie wiele problemów. W uzasadnieniu skoncentrowałem się wyłącznie na kwestii związanej ze skarbnikiem – odpowiedział starosta Krzysztof Wiśniewski.
Były przewodniczący z PiS broni skarbnik
Według oficjalnych komunikatów sprawa wynikła właśnie z konfliktu pomiędzy starostą a skarbnik powiatu, Grażyną Bojęć. W 2022 roku w powiecie karkonoskim doszło do dwóch niekorzystnych dla samorządu kontroli: Regionalnej Rady Obrachunkowej i Najwyższej Izby Kontroli. Starosta Wiśniewski za wykazane nieprawidłowości obwinił skarbnik powiatu, ta broniła się, oskarżając swojego przełożonego o mobbing.
Pani skarbnik nie ma w pracy od kwietnia, straciłem do niej zaufanie. To był trudny czas – tłumaczył starosta.
CZYTAJ TEŻ: “Wy słowo prawica zmieniliście w rynsztok!”. Robert Winnicki ostro podsumował PiS [WIDEO]
Eugeniusz Kleśta (PiS) bronił skarbnik, mówiąc, że “nie jest najlepszym skarbnikiem, ale nie jest też najgorszym”. Stwierdził, że nie zasługuje na zwolnienie na kilka miesięcy przed emeryturą.
Skarbnik została odwołana stosunkiem głosów 10 do 7.
Źródła: 24jgora.pl / tvn24.pl