Jak podaje RMF FM, wiceminister Wawrzyk trafił w nocy z czwartku na piątek do szpitala. Najprawdopodobniej przyczyną ciężkiego stanu polityka Partii była próba samobójcza. Wawrzyk jest zamieszany w głośną aferę wizową.
Krzysztof Berenda z RMF napisał w serwisie X (dawniej Twitter), że bliskiego śmierci Wawrzyka znaleziono w jego mieszkaniu. Mężczyzna miał cięte rany rąk, co wskazuje ma chęć popełnienia samobójstwa. Odnaleziono także list pożegnalny.
– Nie zrobiłem nic złego, starałem się pomagać ludziom bez względu na barwy polityczne i zapłaciłem za to najwyższą cenę
– czytamy w liście wiceministra.
– Starałem się dobrze służyć ojczyźnie
– napisał.
‼️ Piotr Wawrzyk jest w warszawskim szpitalu. Trafił tam po północy.
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) September 15, 2023
Z naszych ustaleń wynika, że miał rany rąk. Wiele wskazuje na to, że próbował popełnić samobójstwo, o czym może świadczyć między innymi pozostawiony list pożegnalny. @RMF24pl
Pokłosie afery wizowej
Od kilku dni media w Polsce żyją poważną aferą wizową rządu PiS. Przez nielegalne działania pracowników MSZ z Wawrzykiem na czele, masowo sprzedawano podstemplowane wizy na straganach w Afryce i Azji. Wśród osób, które nabyły dokumenty znaleźli się członkowie grup terrorystycznych. Przez masowość zjawiska oraz chęć zysku nie prowadzono żadnej weryfikacji. Stąd nie zadano sobie trudu by w ogóle ustalić, komu sprzedawane są wizy. Po zajęciu się sprawą przez CBA wiceminister Wawrzyk został zdymisjonowany.
Afera wizowa poniesie ze sobą katastrofalne skutki dla Polski na arenie międzynarodowej. Grozi nam podważenie wzajemnego zaufania państw Strefy Schengen oraz zachwianie stosunków z USA, dokąd imigranci z szemraną przeszłością chętnie udawali się. Jest to także zabieg, który pogłębi poważny już kryzys imigracyjny w UE.
źródło: Donald.pl