Ambasada Rosji po raz kolejny gościła przed swą bramą protestujących, którzy domagali się zwołania Międzynarodowego Trybunału. Osądzeni mają być Rosjanie odpowiedzialni za dokonanie zbrodni na Ukrainie. Inicjatywa została poparta przez rządy Niemiec, Estonii, Łotwy i Litwy.
Niedzielnym popołudniem grupa protestujących zorganizowała pikietę przed Ambasadą Rosji na ulicy Belwederskiej w Warszawie. Organizatorami wydarzenia były osoby powiązane z grupą Euromaidan-Warszawa. Data antywojennej manifestacji nie jest przypadkowa, bowiem dziś obchodzony jest Dzień Jedności Ukrainy. Z tego powodu nad głowami uczestników powiewały niebiesko-żółte flagi.
– W tym dniu chcemy pokazać całemu światowi przykład Ukrainy i wezwać wszystkie państwa. Zjednoczyć się dla lepszej przyszłości naszych dzieci. Zjednoczyć się, by raz i na zawsze zakończyć wojny i agresje wojskowe, zbrodnie przeciwko ludzkości i pokoju
– mówią organizatorzy.
Ambasada Rosji kontra protestujący
Głównym postulatem protestu było utworzenie Międzynarodowego Trybunału dla zbrodniarzy z FR, odpowiedzialnych za mordy ludności cywilnej na okupowanej Ukrainie. Inicjatywa spotkała się z poparciem niektórych krajów Europy.
– Za powołaniem takiego Trybunału już wypowiadali przedstawiciele wielu państw, w tym Niemiec, Francji, Estonii, Łotwy, Litwy, a w Parlamencie Europejskim zaplanowano debatę o perspektywie utworzenia specjalnego trybunału. Obawiamy się jednak, że taka debata może przeciągać się kolejne dziesięciolecia, a świat już jest mocno po czasie w swojej reakcji na zbrodnie wojenne dokonane przez Rosję. Dlatego apelujemy do władz wszystkich Państw Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych i Kanady o podjęcie konkretnych kroków w tworzeniu takiego Trybunału i skazanie zbrodniarzy wojennych takich jak Władimir Putin
– apelowała Natalia Panchenko, liderka inicjatywy Euromaidan-Warszawa, zacytowana podczas pikiety.
Organizatorzy postarali się również o performance, który miał zobrazować, jak będzie mógł wyglądać proces odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne. Obok mównicy postawiono klatkę, w której przebywali przebrani w pasiaki aktorzy z maskami Putina oraz głównych wojskowych FR.
źródło: tvn24.pl