Poseł Konfederacji Artur Dziambor nie ma dobrych wieści. W najnowszym wywiadzie stwierdził, że jeżeli aktualny trend w Polsce nie ulegnie odwróceniu ucierpi jeszcze więcej przedsiębiorców.
Polityk wspomniał o rekordowych składkach na ZUS, które już teraz przyprawiają o ból głowy wszystkich uczciwych, pragnących zarobić w tym kraju.
– Przede wszystkim mamy zapowiedź podwyższenia najniższej krajowej dwukrotnie. Mamy już twardą informację, że ZUS rośnie już o rekordowe ponad 200 złotych. Mamy też świadomość, że dwukrotne podwyższanie najniższej krajowej spowoduje dalszy wzrost tego ZUS-u, bo spowoduje sztuczne podwyższenie średniej, więc wzrosną koszty pracy, wzrosną koszty pracownika, więc wzrośnie koszt utrzymywania działalności gospodarczej – powiedział Artur Dziambor.
Poseł nie szczędził krytyki pod adresem Prawa i Sprawiedliwości mówiąc, że rząd z uwielbieniem praktykuje socjalizm, który bez wątpienia ciągnie gospodarkę na dno. Artur Dziambor nie ma wątpliwości, że będzie tylko gorzej, a za błędy klasy politycznej znajdującej się aktualnie u władzy boleśnie zapłacą obywatele.
– To wszystko już się dzieje w Polsce. Do tego doprowadziła partia etatystyczna, czyli Prawo i Sprawiedliwość. Oni są socjalistami pełną gębą. Tak rządzą Polską, że żyje nam się coraz ciężej, trudniej, a Jarosław Kaczyński występuje przed szereg i dumnie głosi, że jest dobrze, że jest dobrobyt. Kto tu zakłamuje rzeczywistość? Czy oni naprawdę nie widzą, co dzieje się z Polską, z Polakami, jak ciężko wyżyć, jak ciężko prowadzi się działalność gospodarczą. Do tego dodajmy rekordową inflację i widzimy to, co widzimy. Polska 2023? Lepiej nie będzie, będzie gorzej! – dodał.
Dziambor: Mam złe wieści dla przedsiębiorców
Przedstawiciel Konfederacji podniósł, że rząd nie robi praktycznie nic w kierunku obniżenia inflacji, wręcz przeciwnie. Podejmuje takie działania, które przyczyniają się do jej wzrostu.
– Nie ma dobrych wiadomości dla przedsiębiorców. Nie ma działania antyinflacyjnego, którego wszyscy oczekujemy od władz, że będą takie działania. Będzie jeszcze gorzej, ponieważ skokowo wzrośnie ta najniższa krajowa. Ustawowo wprowadzona siłowo przez rząd i oczywiście jest tak, że pracownicy najmniej zarabiający dzięki temu dostaną około 100 złotych więcej, ale drugie 100 złotych dostanie do budżetu rząd Prawa i Sprawiedliwości – przyznał Artur Dziambor, którego zdaniem PiS zrobi absolutnie wszystko, by utrzymać się przy władzy.
– Wiadomo, że tego typu podwyżki zawsze wiążą się z tym, że podatki są większe, więc nie mam ciepłych słów. Nie widzę żadnych sensownych rozwiązań, dzięki którym mógłbym powiedzieć, że idziemy w dobrą stronę. Wybory się zbliżają. Niezależnie od tego, kiedy te wybory będą, Prawo i Sprawiedliwość będzie robiło wszystko, by utrzymać swoje poparcie w swoim betonowym elektoracie – wyjaśnił.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyński o przeciwnikach partii: “Będziemy mieli silne państwo i zniszczymy tych ludzi” [+WIDEO]
źródło: YouTube